Newsy

Polscy studenci zaprojektowali nowy autonomiczny samolot dźwigowy. Dziś jego model weźmie udział w prestiżowych zawodach SAE Aero Design na Florydzie

2017-04-21  |  06:20
Mówi:Mateusz Rakieć, Koło Naukowe Euroavia Rzeszów, Politechnika Rzeszowska

Michał Pyza, Koło Naukowe Euroavia Rzeszów

Rafał Muchowski, Koło Naukowe Euroavia Rzeszów

  • MP4
  • Polscy studenci, należący do Koła Naukowego Euroavia Rzeszów na Politechnice Rzeszowskiej, zaprojektowali zupełnie nowy model bezzałogowego samolotu dźwigowego. Weźmie on dziś udział w prestiżowych zawodach SAE Aero Design w Lakeland na Florydzie. Impreza potrwa od 21 do 23 kwietnia.

    Projektują samoloty i drony, a ich projekty rywalizują z innymi na zawodach we wszystkich zakątkach świata. Organizują konferencje, szkolenia i wyjazdy, a także należą do międzynarodowej społeczności studentów i pasjonatów lotnictwa. To studenci z Euroavii Rzeszów, koła studenckiego na Politechnice Rzeszowskiej, którzy wraz ze swoim bezzałogowym samolotem dźwigowym przez najbliższe trzy dni postarają się podbić Florydę i wygrać w prestiżowych zawodach SAE Aero Design.

    – Są to największe tego typu zawody na świecie, w których student lotnictwa może wziąć udział. Polegają na zaprojektowaniu samolotu dźwigowego, który musi podjąć jak największy ładunek. Zawody odbywają się w Stanach Zjednoczonych, w sumie bierze w nich udział ok. 70 ekip z całego świata, dlatego to najlepsza okazja do wypromowania się – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Mateusz Rakieć z koła Euroavia Rzeszów, odpowiedzialny za organizację oraz za niektóre badania potrzebne do obliczeń i projektowania samolotu.

    Rzeszowscy studenci zdecydowali się na udział w klasie Regular, gdzie ich zadanie polega na zaprojektowaniu i zoptymalizowaniu modelu tak, aby przeniósł maksymalną liczbę „pasażerów z bagażem”, reprezentowanych przez piłeczki tenisowe z obciążeniem (ważącym od 225 do 340 gramów) przy ograniczonej mocy silnika oraz długości rozbiegu. Jak twierdzi Rafał Mochowski, konstruktor i pilot samolotu wystawionego na zawody, zaprojektowanie samolotu było nie lada sztuką.

    – Największym wyzwaniem było zaprojektować tę konstrukcję – począwszy od optymalizacji, która zajęła połowę czasu, a kończąc na obliczeniach, zgraniu ze sobą wszystkich detali i wyzwaniach czysto konstrukcyjnych, tak aby samolot był lekki i wytrzymały – twierdzi Rafał Mochowski.

    Regulamin mówi, że model musi być skonstruowany z naturalnych materiałów, głównie balsy i drewna modelarskiego. Rzeszowski udźwigowiec ma ok. 4 metrów rozpiętości i jest w stanie unieść czterdziestu „pasażerów”. Mimo to Mateusz Rakieć zwraca uwagę na to, że przed samym startem studenci będą musieli dopracować jeszcze pewne detale, bowiem klimat na Florydzie różni się od warunków pogodowych w naszym kraju.

    – Jesteśmy pewni naszego projektu, robiliśmy obloty w poprzedni weekend. Wiemy, że nasz samolot lata i robi to dobrze. Odrywa się na takim dystansie, jaki jest wymagany, a więc 60 metrów. Oczywiście, są rzeczy, które trzeba jeszcze dopracować tuż przed samym startem, dlatego właśnie zdecydowaliśmy się pojechać tam wcześniej. W końcu zarówno pogoda, jak i klimat jest zgoła odmienny niż w Polsce – komentuje Mateusz Rakieć.

    To czwarty start Koła Naukowego Euroavia Rzeszów w zawodach SAE. W ubiegłym roku, w marcu, zajęli 2. miejsce za raport techniczny i 7. miejsce w klasyfikacji generalnej na 68 zespołów, a miesiąc później uplasowali się na 11. pozycji, rywalizując z 70 drużynami. Jak podkreśla Michał Pyza, student V roku lotnictwa i kosmonautyki na Politechnice Rzeszowskiej, zawody w Stanach Zjednoczonych nie są jedynie zażartą rywalizacją, ale przede wszystkim możliwością wymiany doświadczeń z innymi uczestnikami oraz szansą sprawdzenia własnych umiejętności.

    – Nasze koło startuje w tych zawodach już od 2011 roku, więc to tak naprawdę kontynuacja naszego projektu. Do Stanów Zjednoczonych jadę trzeci raz,  a jako koło jedziemy już po raz czwarty. Są to zawody, które zrzeszają studentów lotnictwa, można się wymienić tam doświadczeniami, można siebie sprawdzić i zdobyć bezcenne doświadczenie – podsumowuje Michał Pyza.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Regionalne

    Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

    Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

    Transport

    Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

    Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.