Mówi: | Michał Paschalis-Jakubowicz |
Funkcja: | CEO |
Firma: | Oktawave |
Koronawirus spowoduje wzrost rynku rozwiązań chmurowych o 32 proc. w ciągu dwóch lat. Inwestycje już zaczynają się spłacać
Polski rynek usług chmurowych stanowi zaledwie 0,1 proc. globalnego, ale to właśnie w Polsce Microsoft zlokalizuje swoją wartą miliard dolarów inwestycję w tym zakresie. Tymczasem firmy, które zdecydowały się na wdrożenie chmury, notują oszczędności sięgające nawet 30 proc. Pandemia koronawirusa spowoduje wzrost światowego rynku rozwiązań chmurowych o 32 proc. w zaledwie dwa lata.
– Proces wdrażania rozwiązań chmurowych w Polsce przebiegał do tej pory wolniej niż w Europie Zachodniej. W tej chwili obserwujemy zwiększone zainteresowanie rozwiązaniami tego typu. Abstrahując od partykularnej przyczyny, to dobra wiadomość, ponieważ chmura sprzyja cyfrowej transformacji gospodarki. Główną barierą jest niestety brak kompetencji po stronie firm zainteresowanych przejściem do chmury i jednocześnie zbyt rzadkie sięganie po kompetencje zewnętrzne w tym zakresie – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Michał Paschalis-Jakubowicz, CEO Oktawave, największej polskiej chmury obliczeniowej.
Na początku maja amerykański gigant technologiczny Microsoft ogłosił, że zainwestuje miliard złotych w regionalne centrum przetwarzania danych w chmurze, które powstanie w Polsce. Projekt inwestycyjny ma trwać siedem lat. Dwa lata temu w naszym kraju z inicjatywy PKO Banku Polskiego i Polskiego Funduszu Rozwoju powstała natomiast Chmura Krajowa. Celem jej powstania miało być przyspieszenie cyfrowej transformacji w polskiej gospodarce. Okazuje się, że rozwiązania chmurowe pomagają przedsiębiorcom nie tylko zoptymalizować pracę, lecz także wypracować znaczne oszczędności, co jest szczególnie istotne w dobie pandemii koronawirusa.
– W firmach, w których wdrażamy chmurę z założeniem redukcji wydatków ponoszonych na IT, całkowity koszt korzystania z infrastruktury spada średnio o 30 proc. Jest to całkiem wysoki wynik, zwłaszcza że mówimy o dość stałym koszcie, jakim jest infrastruktura IT. W czasach pandemii firmy, które już teraz korzystają z rozwiązań chmurowych, są beneficjentami tego faktu. Przedsiębiorstwa działające w branży e-commerce, u których ruch ostatnio się zwiększył, korzystają ze skalowalności chmury i są w stanie ten ruch przenieść. Z kolei te firmy, których biznes został negatywnie dotknięty, korzystają ze skalowalności chmury w dół, więc mniejszy ruch oznacza dla nich mniejsze koszty – tłumaczy Michał Paschalis-Jakubowicz.
Według analityków MarketsandMarkets wpływ pandemii SARS-CoV-2 na rynek przetwarzania danych w chmurze doprowadzi do jego wzrostu z 233 mld dol. notowanych w 2019 roku do 295 mld dol. estymowanych na rok 2021 (raport „COVID-19 Impact on Cloud Computing Market by Service Type (Infrastructure as a Service (IaaS), Platform as a Service (PaaS) and Software as a Service (SaaS)), Vertical and Region - Global Forecast to 2021”). Głównym czynnikiem napędzającym rozwój rynku ma być wspieranie pracy zdalnej i konieczność przestawienia części biznesów na online.
Jednak przedsiębiorcy, którzy nie zdecydowali się na tego typu inwestycję przed wybuchem pandemii, teraz niechętnie wydają duże kwoty na wdrożenia.
– Wdrażając chmurę w obecnej sytuacji, warto zdecydować się na wsparcie zewnętrzne, które przeprowadzi nas przez proces migracji do niej w sposób znacznie bezpieczniejszy dla ciągłości naszego biznesu. Praca zdalna zostanie z nami na dłużej i w większym wymiarze, niż miało to miejsce do tej pory. Te czynniki powodują, że nadchodzą ciekawe czasy dla chmury, ponieważ jest ona najlepszym rozwiązaniem w trudnych dla biznesu okresach – przekonuje CEO Oktawave.
Z raportu Computerworld TOP200 Edycja 2019 wynika, że polski rynek usług chmurowych przekroczył w 2018 roku wartość 1 mld dol. Oznacza to jednak zaledwie 0,1 proc. rynku światowego. Tymczasem z najnowszego raportu IDC wynika, że 70 proc. firm planuje w tym roku zainwestować w rozwiązania chmurowe.
Czytaj także
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-22: Roboty w służbie środowisku. Ograniczanie ilości odpadów możliwe dzięki automatyzacji
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
To nie brak środków, ale systemowe bariery, w tym uzależnienie od programów unijnych, uniemożliwiają efektywne inwestycje na kolei – oceniają przedstawiciele Izby Gospodarczej Transportu Lądowego oraz Railway Business Forum. To powoduje problemy firm wykonawczych, ma negatywny wpływ na konkurencyjność branży i rozwój gospodarczy Polski. Osłabia także strategiczne zdolności transportowe, niezbędne dla bezpieczeństwa państwa. Eksperci z IGTL i RBF apelują o pilną reformę finansowania kolei. Jak podkreślają, nie wymaga ona nowych źródeł finansowania, ale tylko ich uelastycznienia. Nad swoimi rozwiązaniami pracuje też resort infrastruktury.
Zdrowie
Coraz więcej alergików korzysta z immunoterapii podjęzykowej. Nie jest ona dostępna dla najmłodszych pacjentów

Immunoterapia alergenowa, polegająca na 3-5-letnim podawaniu preparatu zawierającego alergeny, jest jedyną uznaną i skuteczną metodą przyczynowego leczenia alergii. Jej zastosowanie w najmłodszym wieku pozwala uchronić pacjenta przed rozwojem poważniejszych chorób o podłożu alergicznym, takich jak astma oskrzelowa. W Polsce refundowane są głównie immunoterapie podawane podskórnie, jednak w ostatnich latach coraz popularniejsza staje się postać podjęzykowa. Doustna forma jest refundowana tylko u dzieci i młodzieży w wieku 12–18 lat oraz dla dorosłych w odczulaniu na roztocza kurzu domowego. Alergolodzy i organizacje pacjenckie apelują o rozszerzenie wskazań o inne alergeny wiatropylne i refundację preparatów od szóstego roku życia.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.