Mówi: | Jeff Waite |
Funkcja: | dyrektor marketingu i sprzedaży |
Firma: | Pocketalk |
IFA 2018: Urządzenie ze sztuczną inteligencją pozwoli porozumieć się z ludźmi na całym świecie. Inteligentny tłumacz zna 74 języki i mieści się w kieszeni
Nieznajomość języków nie stanowi już przeszkody, nawet w kontaktach biznesowych. Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń, które mają ułatwić komunikację. Dostępne są także aplikacje, pozwalające błyskawicznie dogadać się z obcokrajowcami. Na targach IFA 2018 w Berlinie debiutuje kieszonkowy tłumacz Pocketalk, który obsługuje aż 74 języki, w tym język polski. Wystarczy ustawić język źródłowy i docelowy, a urządzenie na bieżąco przetłumaczy rozmowę. Mechanizm opiera się na algorytmach sztucznej inteligencji, jest więc znacznie dokładniejszy niż zwykłe aplikacje.
– Pocketalk jest błyskawicznym translatorem obsługującym 74 różne języki. Pozwala ludziom pewnie podróżować po świecie i rozmawiać z osobami, które posługują się innymi językami. Opieramy się na Google Translate i innych tego typu silnikach, więc jesteśmy w stanie wybrać najlepszy silnik dla danej pary językowej – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje podczas targów IFA 2018 w Berlinie Jeff Waite, dyrektor marketingu i sprzedaży Pocketalk.
Urządzenie jest przeznaczone do rozmów. Po włączeniu urządzenia, wybraniu języka źródłowego i docelowego, można mówić pełnymi zdaniami, a tłumacz przekaże pełną wypowiedź w innym języku. To już koniec z nerwowym przeglądaniem słownika w poszukiwaniu brakującego słowa, zastanawianiem się jak należy je wymówić. Pocketalk zrobi to za nas.
– Urządzenie jest lepsze niż aplikacja na telefon z tego względu, że udostępnienie swojego telefonu osobie nieznajomej w obcym kraju jest kłopotliwe. Nasze urządzenie jest przeznaczone do jednego celu, z prostym w obsłudze interfejsem użytkownika. Wystarczy ustawić jakikolwiek język źródłowy i docelowy. Są tylko dwa przyciski, więc jest naprawdę łatwo przekazać urządzenie drugiej osobie – twierdzi Jeff Waite.
Mechanizm tłumaczenia opiera się na algorytmach sztucznej inteligencji. To oznacza, że tłumaczenie jest znacznie dokładniejsze niż w dostępnych translatorach. Urządzenie nie tylko tłumaczy, ale potrafi też zbudować poprawne gramatycznie zdanie.
– Urządzenie opiera się na wielu silnikach, więc w porównaniu z aplikacją, gdzie użytkownik korzysta z silnika danej firmy, w naszym urządzeniu możemy wykorzystać najlepszy silnik dla danego języka dla uzyskania optymalnych wyników – przekonuje ekspert.
Pocketalk jest niewielki, można go z łatwością zmieścić w kieszeni i zabrać w każdą podróż. Dodatkowo poprzez urządzenie można rozmawiać siedem godzin – tyle wytrzymuje bateria. Pocketalk opiera się na solidnych silnikach językowych i najnowocześniejszych technologiach chmurowych, aby wykonywać bardzo dokładne tłumaczenia. Dlatego do stosowania urządzenia niezbędne jest połączenie internetowe, przy użyciu Wi-Fi, danych mobilnych lub osobistego hotspotu.
– Jest też wejście na kartę SIM, gdzie możemy umieścić swoją własną kartę. Dostępna jest również wersja z wbudowaną kartą SIM, działającą w ponad stu krajach, z pakietem danych ważnym przez dwa lata. Wyjmujemy urządzenie z pudełka, włączamy i jesteśmy gotowi do podróży. Pocket Talk bez karty SIM kosztuje 249 dolarów, a wersja z dwuletnim pakietem danych – 299 dolarów – mówi Jeff Waite.
Mobilne urządzenia do tłumaczenia w czasie rzeczywistym są coraz popularniejsze. Google Pixel Buds to inteligentne słuchawki, w których do dyspozycji mamy nie tylko Asystenta Google, ale również możliwość tłumaczenia przy pomocy Tłumacza Google. Z kolei słuchawki Dash Pro pomagają porozumiewać się w 40 różnych językach, dzięki zaimplementowaniu tłumacza iTranslate. Poza tym mierzą aktywność fizyczną za pomocą biometrii i współpracują z urządzeniami zarówno z Androidem, Windowsem, jak i iOS-em.
Według Grand View Research, rynek tłumaczeń maszynowych ma osiągnąć wartość 983 mld dol. do 2022 roku.
Czytaj także
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-14: M. Boni: Potrzebujemy planu wdrożenia nowego aktu o sztucznej inteligencji. To może być zadanie polskiej prezydencji w UE
- 2024-04-11: Europie nie udaje się dogonić USA i Chin w rozwoju sztucznej inteligencji. Nie wykorzystujemy skali jednolitego rynku cyfrowego
- 2024-03-18: Sztuczna inteligencja coraz bliższa ludzkiemu sposobowi przyswajania wiedzy. Naukowcy opracowali model, który uczy się języka tak jak dzieci
- 2024-02-27: „Antyplagiat” z nową funkcją wykrywania treści pisanych przez sztuczną inteligencję. Dyskusja o regulacjach w tym zakresie nabiera tempa
- 2024-02-29: Prace nad unijnym AI Act na finiszu. W kwestii regulacji sztucznej inteligencji USA czy Chiny nie podążą ścieżką Europy
- 2024-03-01: Agenci sztucznej inteligencji pomogą osobom z niepełnosprawnościami korzystać z internetu. Zastosowanie rozwiązania może być jednak dużo szersze
- 2024-02-16: Tegoroczne wybory na świecie pod ostrzałem dezinformacji i deepfake'ów. Badacze z USA przygotowali mapę źródeł szkodliwych treści
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Infrastruktura
Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał eksportu rolnego, oznacza też problem z tranzytem ukraińskiego zboża. Konieczna jest przede wszystkim budowa agroportów. – Mierzymy się z dużą nadwyżką zboża, którą trzeba wywieźć jak najszybciej, żeby zwolnić powierzchnie magazynowe do żniw na kolejny sezon, i w związku z tym potrzebne jest coraz szybsze tempo wywożenia – mówi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Część ekspertów zastanawia się jednak nad długofalowym uzasadnieniem takich inwestycji.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.