Mówi: | Piotr Wątrucki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | ECC Games |
Gry symulatorowe są coraz bardziej realistyczne, także na smartfonach. Ich potencjał dostrzega rynek e-sportowy i Formuła 1
Symulatory wyścigów samochodowych stają się coraz bardziej realistyczne i coraz bardziej zaawansowane. Do dobrych wyników w rozgrywkach potrzebna jest wiedza mechaniczna i analityczne podejście do warunków, w jakich prowadzony jest wyścig. Duże wzrosty notowane są w gałęzi symulatorów na urządzenia mobilne. Ich potencjał dostrzegają giganci e-sportowi i firmy znane z Formuły 1.
– Rynek symulatorowy jest jedną z bardzo szybko rozwijających się gałęzi wśród gier komputerowych. Zainteresowanie tego typu produkcjami graczy na całym świecie jest bardzo duże. I tutaj wewnątrz rynku symulatorowego my dostrzegamy jeszcze niszę symulatorów związaną z motorsportem i w tym chcemy się specjalizować – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Piotr Wątrucki, prezes zarządu ECC Games.
Rynek gier komputerowych ewoluuje. Poszukiwane przez graczy wrażenie immersyjności, czyli zanurzenia w rozgrywkę, producenci chcą osiągać na różne sposoby. Wciąż nie w pełni wykorzystana jest technologia wirtualnej rzeczywistości, choć kilku producentów stara się systematycznie ją rozwijać. Inni próbują eksperymentować z technologią 3D. Tymczasem w grach symulacyjnych, oprócz coraz lepszej grafiki i ciągle udoskonalanego modelu sterowania pojazdami, coraz ważniejszym elementem staje się także znajomość mechaniki.
– Obecnie pracujemy nad symulatorem driftu „Drift 19”, jest to połączenie mechaniki samochodowej z symulacją zawodów driftowych. Gracz ma możliwość budowy driftowozu, późniejszy trening, zdobycie licencji i wzięcie udziału w zawodach driftingowych. Gry opartej na elementach mechaniki samochodowej i symulacji prawdziwych zawodów driftowych jeszcze nie było, więc staramy się, aby ten rynek się rozwijał – przekonuje Piotr Wątrucki.
Producenci coraz częściej dostrzegają także potencjał w grach przeznaczonych na telefony komórkowe. Obecnie gry na urządzenia mobilne są tak bardzo zaawansowane, że na smartfony pojawiają się nawet symulatory wyścigów samochodowych, które – wydawać by się mogło – zarezerwowane są dla stacjonarnych komputerów i konsol, najlepiej w zestawie z kontrolerem w kształcie kierownicy.
– Smartfony zmieniły rynek gier komputerowych bardzo znacząco, poszerzyły ten rynek. Przed smartfonami nie było tak wielu osób grających w gry jak teraz. Każdy ma jakąś wolną chwilę, ma przy sobie smartfona, może zagrać w grę i spędzić miło czas. Ten rynek na pewno dzięki smartfonom bardzo urósł, ale też się trochę zmienił, ponieważ napłynęły inne osoby, bardziej niedzielni gracze – mówi prezes zarządu ECC Games.
Potencjał symulatorów do urządzeń mobilnych dostrzegają już najwięksi organizatorzy rozgrywek e-sportowych, w tym m.in. znana przede wszystkim z produkcji bolidów F1 firma McLaren. Rozszerzyła ona program imprezy e-sportowej Shadow Project 2018 o rozgrywki na grze Real Racing 3, przeznaczonej właśnie na urządzenia mobilne.
Podejście McLarena do rozgrywek e-sportowych, również tych na smartfonach, pokazuje, że symulatory również mogą wpływać na budowanie wizerunku sportów motorowych i ich popularyzację. Dr Henrik Christian Drue, dzięki dobrym wynikom w rozgrywkach Gear.Club w konkurencji graczy na smartfonie, miał okazję zasiąść za sterami prawdziwego bolidu Williams F1 na torze Magny Cours.
– Powrót Roberta Kubicy do Formuły 1 na pewno wpłynie na zwiększenie zainteresowania Formułą 1, w szczególności w Polsce. Mamy nadzieję, że zainteresowanie wszelkim motorsportem dzięki temu też urośnie i również nasze gry będą dzięki temu sprzedawały się lepiej – mówi Piotr Wątrucki.
Według Newzoo obroty światowego rynku gier wyniosły w minionym roku niemal 138 mld dol. Największym segmentem rynku stały się gry mobilne, generując ponad połowę obrotów rynku.
Czytaj także
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-13: Duże zmiany na rynku agencji PR. Prawie połowa z nich działa na rynku krócej niż pięć lat
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rusza ważna inwestycja w Ustce. Nowa baza będzie zapleczem serwisowym dla morskich farm wiatrowych [AUDIO]
Wystartowały prace przy budowie bazy operacyjno-serwisowej w Ustce. Inwestycja będzie zapleczem dla obsługi morskiej farmy wiatrowej, którą PGE buduje na Bałtyku wraz z duńską firmą Ørsted. Uruchomienie Baltica 2 zaplanowane jest na 2027 rok. Baza ma także potencjał, by obsługiwać kolejne projekty morskie PGE. Będzie mieć znaczenie nie tylko dla rozwoju offshore w Polsce, lecz także dla samego regionu.
Edukacja
Trwa budowa nowoczesnego systemu ostrzegania i alarmowania. Ma być gotowy do końca tego roku

Państwowa Straż Pożarna wdraża nowoczesny system ostrzegania i alarmowania. Obejmie ponad 4 tys. lokalizacji w całej Polsce, a łącznie na ten cel trafi 175 mln zł. Kluczowe zmiany to wymiana syren analogowych na cyfrowe, budowa nowoczesnej infrastruktury komunikacyjnej oraz integracja systemów ostrzegania na poziomie samorządowym i rządowym. Budowa systemu to jeden z elementów ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Ma być gotowy do końca 2025 roku.
Konsument
Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego

Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), inaczej gospodarka cyrkularna, to model gospodarczy, który dąży do minimalizacji odpadów i maksymalnego wykorzystania zasobów. Na razie polska gospodarka osiągnęła cyrkularność w nieco ponad 10 proc., więc mamy dużo do nadrobienia. Tym bardziej że pojawiają się kolejne unijne regulacje, które wymuszą na nas przyspieszenie procesu dochodzenia do GOZ. Jedną z nich jest rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR), które zacznie obowiązywać od sierpnia 2026 roku.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.