Mówi: | Paweł Zarzycki |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | SmartLife Systems |
Trwają prace nad sztuczną inteligencją naśladującą ludzki mózg. Według naukowców technologia w przyszłości może wymknąć się spod kontroli
Rozwój komputerów kwantowych i inżynierii neuromorficznej może doprowadzić do powstania robotów wyposażonych w ludzkie emocje. Trwają już prace nad tzw. ogólną sztuczną inteligencją, która może osiągnąć zdolności abstrakcyjnego myślenia na ludzkim poziomie. Neurolodzy z Uniwersytetu Kolorado już stworzyli sieć neuronową, która przewiduje odczucia towarzyszące ludziom przeglądającym zdjęcia lub filmy. – Rozwój technologii może spowodować to, że wymknie się ona w pewien sposób spod kontroli – wskazuje Paweł Zarzycki ze SmartLife Robotics.
– Science fiction buduje nasze oczekiwania odnośnie do robotów. Pewnie wiele osób spodziewa się, że roboty mogą posprzątać, ugotować obiad czy odprowadzić dzieci do szkoły. I o ile niestety jeszcze teraz nie jest to możliwe, o tyle funkcje robotów wydają się bardzo utylitarne i w jakiejś odleglejszej przyszłości być może będziemy mogli korzystać z takiej robotyki – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Paweł Zarzycki, partner w firmie SmartLife Robotics.
Przykłady robotów towarzyszących człowiekowi w codziennych pracach oczywiście już dziś można znaleźć. Jeżdżące autonomicznie maszyny sprzątają mieszkania czy koszą trawniki, samochody same jeżdżą po ulicach, szefowie kuchni mają wsparcie w robotach kuchennych, a lekarze mogą wykonywać skomplikowane operacje z każdego miejsca na Ziemi, zdalnie operując ramionami robotów medycznych. Niebawem roboty będą też odczytywały ludzkie emocje.
– Budując coraz bardziej złożone i skomplikowane rozwiązania wyposażone w sztuczną inteligencję, które bardzo dobrze nas rozumieją i potrafią odczytać nasz stan emocjonalny, możemy doprowadzić do sytuacji, gdzie roboty będą też przeżywały stany emocjonalne – wskazuje ekspert. – Może się okazać, że w odleglejszej przyszłości takie roboty staną się pełnoprawnym członkiem społeczeństwa. Już dzisiaj rozważamy, jakie konsekwencje prawne może mieć rozwój takiej technologii. Na przykład samodzielnie jeżdżący samochód, który potrąci człowieka na pasach: kto odpowiada, w świetle prawa karnego, za taki wypadek? To samo będzie dotyczyło robotów.
Już teraz powstają algorytmy wyposażające roboty w sztuczną inteligencję umiejącą rozpoznawać emocje. Neurolodzy z Uniwersytetu Kolorado stworzyli sieć neuronową, która przewiduje odczucia towarzyszące ludziom przeglądającym zdjęcia lub filmy. Nauczyła się też przedstawiać emocje w sposób, który jest podobny do biologicznego procesu. Jak wskazuje Paweł Zarzycki, wyposażanie maszyn w emocje może być ryzykowne.
– General artificial intelligence to jest taka sztuczna inteligencja, która co do zasady zachowuje się jak człowiek, czyli potrafi być kreatywna, potrafi rozwiązywać problemy, które dopiero co pojawiły się do rozwiązania – podkreśla partner w firmie SmartLife Robotics. – Rozwój technologii może spowodować to, że wymknie się ona w pewien sposób spod kontroli.
Problem usamodzielnienia się sztucznej inteligencji, tzw. singularity, jest podnoszony przez wielu obecnych popularyzatorów sztucznej inteligencji, m.in. Elona Muska, który wskazuje, żeby zawczasu zapanować nad tym, co powstaje w laboratoriach. Tymczasem trwają dążenia do stworzenia ogólnej sztucznej inteligencji (general artificial intelligence, AGI), która ma osiągnąć zdolności abstrakcyjnego myślenia na ludzkim poziomie. Nowe osiągnięcia pokazują, że to możliwe. Organizacja DeepMind udowodniła, że algorytm potrafi pokonać człowieka w grach wymagających przewidywania najlepszych scenariuszy. Z kolei OpenAI opracowała algorytm kreujący treści, które trudno odróżnić od tworzonych przez ludzi.
– Na razie trochę przeceniamy sztuczną inteligencję, bo rozwiązania te ciągle są programowane przez człowieka – mówi Paweł Zarzycki. – Chcąc jednak budować rozwiązania, które są coraz bardziej inteligentne, można teoretycznie doprowadzić do takiej sytuacji, kiedy to rozwiązanie będzie chciało się w pewien sposób usamodzielnić. To z punktu widzenia naszej ludzkiej psychiki wydaje się naturalne.
Wielu futurologów przewiduje, że AGI powstanie w najbliższych dziesięcioleciach, a Ray Kurzweil zapowiada, że do 2045 roku osiągnie już tzw. osobliwość, przewyższając zdolności ludzkiego intelektu.
– Ciągle nie rozumiemy naszego własnego mózgu. Nie wiemy, czym jest świadomość, nie rozumiemy do końca emocji. Jest tu wiele zagadek do rozwiązania. Niemniej przyjmując mechanistyczną koncepcję, że my też de facto jesteśmy biologicznymi automatami, to być może uda nam się budować podobne rozwiązania. Technologia rozwija się też w takim obszarze jak neuromorphic computing, czyli sztuczna inteligencja dostaje pomału narzędzia podobne do naszego własnego mózgu, do tego rozwój komputerów kwantowych może spowodować, że rzeczywiście ilość inteligencji dostępnej w urządzeniu wybuchnie na tyle, że dotrzemy do bariery świadomości – mówi partner w firmie SmartLife Robotics.
Czytaj także
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-05-08: Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-14: M. Boni: Potrzebujemy planu wdrożenia nowego aktu o sztucznej inteligencji. To może być zadanie polskiej prezydencji w UE
- 2024-04-11: Europie nie udaje się dogonić USA i Chin w rozwoju sztucznej inteligencji. Nie wykorzystujemy skali jednolitego rynku cyfrowego
- 2024-03-18: Sztuczna inteligencja coraz bliższa ludzkiemu sposobowi przyswajania wiedzy. Naukowcy opracowali model, który uczy się języka tak jak dzieci
- 2024-02-27: „Antyplagiat” z nową funkcją wykrywania treści pisanych przez sztuczną inteligencję. Dyskusja o regulacjach w tym zakresie nabiera tempa
- 2024-02-29: Prace nad unijnym AI Act na finiszu. W kwestii regulacji sztucznej inteligencji USA czy Chiny nie podążą ścieżką Europy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Przemysł
Za blisko 80 proc. produkcji półprzewodników odpowiada Azja. Planowana inwestycja Intela w Polsce to jeden z kroków do zwiększenia autonomii UE w zakresie dostaw [DEPESZA]
Półprzewodniki są budulcem wszystkich produktów elektronicznych i niezbędnym elementem transformacji cyfrowej. Obecnie za niemal 80 proc. ich produkcji odpowiadają kraje Azji. Pandemia pokazała, że w przypadku przerwania łańcucha dostaw Europa praktycznie traci możliwość produkowania nowych urządzeń. Dlatego UE wzmacnia unijny ekosystem półprzewodników i chce sprowadzić część produkcji z powrotem na swoje tereny. Inwestycja Intela w fabrykę półprzewodników pod Wrocławiem, w połączeniu z zakładami w Irlandii i Niemczech, ma stworzyć najnowocześniejszy łańcuch produkcji półprzewodników w Europie.
Firma
Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.
Infrastruktura
Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.