Detektory kosmiczne wykryły największe z dotychczasowych źródeł fal grawitacyjnych. Zdaniem naukowców zdarzenie jest bardzo nietypowe [DEPESZA]
Fale grawitacyjne – zmarszczki w czasoprzestrzeni, których istnienie przewidział Albert Einstein – otwierają nową erę astronomii. Pozwalają naukowcom zobaczyć części Wszechświata, które kiedyś uważano za niewidoczne, m.in. czarne dziury. Niedawno badacze wykryli sygnał z prawdopodobnie najbardziej masywnego połączenia czarnych dziur, jakie dotychczas zaobserwowano. Instrumenty LIGO oraz Virgo ogłosiły wykrycie fal grawitacyjnych z układu dwóch czarnych dziur o masach 66 i 85 mas Słońca.
Już sto lat temu Albert Einstein opracował ogólną teorię względności i przewidział istnienie fal grawitacyjnych. Wytwarzane są przez przyspieszanie obiektów dowolnej wielkości, powodując powstanie „zmarszczek” w czasoprzestrzeni. Większość z tych fal jest jednak zbyt słaba, aby wykryć je eksperymentalnie. Można jedynie wykryć fale grawitacyjne wytwarzane przez najbardziej masywne obiekty poruszające się z prędkością bliską prędkości światła.
Niedawno naukowcy dzięki instrumentom LIGO i Virgo wykryli sygnał z połączenia czarnych dziur (o masach około 85 i 66 mas Słońca), prawdopodobnie najbardziej masywnego, jakie dotychczas zaobserwowano w falach grawitacyjnych. W efekcie powstała masywna czarna dziura o masie 142 mas Słońca i uwolniła ogromną ilość energii, odpowiadającą około ośmiu masom Słońca, rozrzuconą po Wszechświecie w postaci fal grawitacyjnych.
– To, co wykryliśmy, nie brzmi jak dotychczas wykrywane sygnały. To bardziej przypomina „huk” niż „ćwierkanie” i jest to najmocniejszy sygnał, jaki LIGO i Virgo do tej pory przechwyciły – podkreśla Nelson Christensen, członek Virgo, naukowiec z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS). – Fakt, że dostrzegamy czarną dziurę w tej luce, sprawi, że wielu astrofizyków podrapie się po głowach i spróbuje dowiedzieć się, jak powstały te czarne dziury.
Fala grawitacyjna została zarejestrowana 21 maja 2019 roku przez trzy detektory interferometryczne. Sygnał – nazwany GW190521 – został następnie przeanalizowany przez naukowców, którzy oszacowali odległość źródła sygnału na około 17 mld lat świetlnych. Astrofizycy zwracają uwagę, że powstała czarna dziura należy do klasy czarnych dziur o masie pośredniej (od 100 do 100 tys. mas Słońca). Nigdy wcześniej nie udało się zaobserwować czarnych dziur w takim zakresie – ani za pomocą fal grawitacyjnych, ani obserwacji elektromagnetycznych. Detekcja może pomóc wyjaśnić powstawanie czarnych dziur o masie pośredniej.
– Od czasu, gdy uruchomiliśmy LIGO, wszystko, co zaobserwowaliśmy, to zderzenie czarnych dziur lub gwiazd neutronowych – mówi Alan Weinstein, profesor fizyki z Caltech, członek LIGO. – Jest to jedyne zdarzenie, w przypadku którego nasza analiza dopuszcza możliwość, że nie jest takim zderzeniem.
Do dziś zidentyfikowano dzięki obserwacjom elektromagnetycznym bardzo niewielu kandydatów na czarne dziury o masie pośredniej, a GW190521 jest pierwszą obserwacją takiej czarnej dziury za pomocą fal grawitacyjnych. W porównaniu do poprzednich detekcji fal grawitacyjnych obserwowany sygnał GW190521 trwał dużo krócej, co utrudnia naukowcom analizę. Ze względu na złożony charakter tego sygnału rozważano też inne źródła jego pochodzenia.
– Istnieje prawdopodobieństwo, że odkryliśmy coś zupełnie nowego – mówi Alan Weinstein. – Zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama przyjmujemy, że prostsze rozwiązanie jest lepsze, a w tym przypadku jest to podwójna czarna dziura.
Zdaniem ekspertów obserwacja GW190521 otwiera nowe perspektywy badania masywnych gwiazd i mechanizmów wybuchów supernowych. Pokazuje też skuteczność instrumentów.
– LIGO po raz kolejny zaskakuje nas nie tylko wykrywaniem czarnych dziur o rozmiarach, które są trudne do wyjaśnienia, lecz także samą ich techniką, która nie została zaprojektowana specjalnie do wykrywania połączenia czarnych dziur – mówi Pedro Marronetti, dyrektor programu ds. fizyki grawitacyjnej w amerykańskiej National Science Foundation. – Ma to ogromne znaczenie, ponieważ pokazuje zdolność instrumentu do wykrywania sygnałów z całkowicie nieprzewidzianych zdarzeń astrofizycznych. LIGO pokazuje, że potrafi również obserwować nieoczekiwane.
W zespole Virgo-Polgraw, uczestniczącym w odkryciu, pracuje 16 naukowców z Polski.
Czytaj także
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-07: Ambitne plany eksploracji kosmosu oznaczają większe zapotrzebowanie na kadry. Rola edukacji kosmicznej rośnie
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
- 2024-08-14: Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2023-10-02: Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
- 2023-10-24: Jedna trzecia osób o prawidłowej wadze cierpi na otyłość. Wskaźnik BMI jest niewystarczająco wiarygodny dla profilaktyki chorób serca
- 2023-08-16: Długa kolejka chętnych na turystyczne loty w kosmos. Ceny biletów wciąż wymagają grubego portfela, ale będą coraz niższe
- 2023-08-23: Rozwój polskiego sektora kosmicznego stale przyspiesza. Rodzime podmioty pełnią ważne role w misjach eksploracyjnych
- 2023-07-04: Chorzów planetarium [przebitki]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.
Ochrona środowiska
Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.