Newsy

Czeka nas druga rewolucja w elektromobilności. Wodór ma być przyszłością transportu, a Polska jest jednym z liderów tego rynku w Europie

2020-02-14  |  06:17
Mówi:Paweł Piotrowicz
Funkcja:ekspert ds. rynku energii i technologii wodorowych
Firma:TÜV SÜD Polska
  • MP4
  • Popularyzacja ogniw wodorowych będzie symbolem drugiej rewolucji w elektromobilności – twierdzą eksperci rynku. W pierwszej kolejności wodór posłuży do zasilania ciężarówek i autobusów, ale już dziś testowane są też auta osobowe o takim zasilaniu. Polska jest jednym z głównych graczy na tym rynku w Europie, a w ciągu kilku najbliższych lat rynek ogniw wodorowych zanotuje spektakularny, ponad 60-krotny wzrost.

    – Polska jest jednym z pierwszych miejsc w produkcji wodoru w Europie, a wodór czysty nadaje się idealnie do tankowania samochodów elektromobilnych. Rewolucja, która za chwilę przyjdzie, będzie drugą rewolucją elektromobilności. Pierwsza była dwa lata temu, kiedy weszliśmy w samochody elektryczne, drugą będą samochody o napędzie wodorowym – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Paweł Piotrowicz, ekspert ds. energii i systemów wodorowych w TÜV SÜD Polska.

    Technologia pozwalająca na stosowanie wodoru jako napędu do samochodów elektrycznych znana jest od dawna, jednak na popularności zyskała w wyniku promowania zrównoważonego transportu. Elektrolizery, dzięki którym można produkować wodór w wyniku elektrolizy wody, mogą być zasilane z instalacji odnawialnych źródeł energii (OZE), które stają się coraz tańsze.

    – Odbyły się już pierwsze przetargi na stacje wodorowe w Polsce. Rok 2021 przyniesie rozkwit stacji tankowania wodorem, ponieważ cała procedura ich instalacji trwa od 8 do 12 miesięcy, więc pierwsze stacje staną zapewne w 2021 roku. Obserwujemy też zainteresowanie ze strony przemysłu i firm prywatnych, które chciałyby taką stację postawić na potrzeby własnych flot samochodów wodorowych. Tutaj dużą rolę odgrywa transport. Pierwsze takie ciężarówki już jeżdżą po Niemczech – wskazuje Paweł Piotrowicz.

    Zainteresowanie transportem wodorowym wykazuje także Norwegia. Przykładem może być pilotażowy program realizowany przez hurtownię Asko i organizację badawczą SINTEF. W ramach tego przedsięwzięcia na terenie firmy powstała stacja produkująca wodór. Energia elektryczna wytwarzana przez panele słoneczne zainstalowane na 9 tys. mkw. pokrycia dachu w regionalnym magazynie Asko jest wykorzystywana do elektrolizy wody. Powstały w ten sposób wodór tankowany jest do ciężarówki opracowanej we współpracy z firmą Scania. Ma ona silnik o mocy 290 kW, a do zasilania służą akumulator litowo-jonowy 56 kWh oraz ogniwo paliwowe PEM 90 kW. Na jednym tankowaniu ciężarówka może pokonać nawet 500 km.

    – Zawsze w takich nowościach pierwszymi wykorzystywanymi samochodami będą autobusy bądź samochody ciężarowe. Dziś to są jeszcze dosyć drogie technologie, w związku z czym stać na nie będzie instytucje, przemysł lub firmy, które dużo zarabiają – twierdzi ekspert.

    Nikola Motor Company, firma specjalizująca się w tworzeniu pojazdów ciężarowych zasilanych wodorem, zaprezentowała niedawno auto o nadwoziu pick-up. Auto zasilane jest przez akumulator oraz ogniwo paliwowe. Na samym akumulatorze jego zasięg wynosi ponad 480 km. Korzystanie z obu źródeł wydłuża zasięg dwukrotnie. Osobowe samochody o napędzie wodorowym jeżdżą już po drogach USA. Departament Energii otrzymał od marki Hyundai pięć egzemplarzy modelu Nexo. Południowokoreański koncern pomoże też w instalacji centrum tankowania wodoru, które ma stanąć w Waszyngtonie.

    – W Polsce też mamy samochód wodorowy. Jest to pokazowa Toyota, czekamy natomiast na rozwój infrastruktury. Im szybciej ona powstanie, tym szybciej samochody wodorowe będą jeździć po polskich drogach – mówi Paweł Piotrowicz.

    Według Allied Market Research rynek ogniw wodorowych w 2018 roku był wyceniany na niemal 652 mln dol. Do 2026 roku ma wzrosnąć do ponad 42 mld dol.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Transport

    Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

    Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

    Infrastruktura

    W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

    Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.

    Polityka

    Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

    Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.