Newsy

Centra wielkich miast są przegrzane. Polska opracowała innowacyjne modele walki z tym problemem dla 44 miast

2019-08-27  |  06:00

Temperatura w centrach miast może być nawet o 5 stopni wyższa niż na przedmieściach i terenach wiejskich. Problem miejskich wysp ciepła jest jednym z najistotniejszych wyzwań środowiskowych, z jakimi trzeba się będzie zmierzyć w gęsto zabudowanych miastach. Polska jest jednym z liderów w innowacyjnym podejściu do walki z tego typu zjawiskami. Ministerstwo Środowiska opracowało plany adaptacyjne do zmian klimatu dla 44 miast. W największych miastach świata walka ze zbyt wysoką temperaturą w betonowej gęstej zabudowie odbywa się np. poprzez malowanie nawierzchni dróg farbami ze specjalnymi pigmentami.

– Polska należy do liderów pod względem wdrażania innowacji środowiskowych, szczególnie w obszarze adaptacji do zmian klimatu. Jako jeden z niewielu krajów na świecie, a na pewno lider w Europie, przygotowaliśmy 44 miejskie plany adaptacji do zmian klimatu we współpracy z miastami, samorządowcami, a także z ekspertami, organizacjami pozarządowymi, aktywistami i tymi wszystkimi, którzy interesują się kwestiami przystosowania miast do ekstremalnych zjawisk pogodowych – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska.

Eksperci przeanalizowali historyczne dane meteorologiczne i hydrologiczne z ostatnich 35 lat. Plany opracowywane były w miastach o ludności powyżej 100 tys. osób. W wyniku prac w każdym z analizowanych miast zostały wskazane po cztery sektory najbardziej wrażliwe na zagrożenia wynikające ze zmian klimatycznych. Najczęściej była to gospodarka wodna, zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców oraz transport i energetyka. Na tej podstawie, we współpracy z naukowcami, zostały opracowane plany konkretnych działań pozwalających zapobiegać zdiagnozowanym zagrożeniom.

– Te działania dotyczą przystosowania infrastruktury – rozwoju błękitnej i zielonej infrastruktury. Jest to też związane z programem retencji, ponieważ zmagamy się obecnie z ekstremalnymi zjawiskami polegającymi na suszy. W miastach mamy też do czynienia ze zjawiskami, które w negatywny sposób wpływają na zdrowie, na samopoczucie mieszkańców. Dlatego rozwój zielonej, błękitnej infrastruktury przychodzi tutaj z pomocą – wymienia Sławomir Mazurek.

Jednym z problemów występujących na gęsto zabudowanych terenach miejskich jest powstawanie tzw. miejskich wysp ciepła. W otoczeniu pozbawionym zieleni oraz cieków i zbiorników wodnych, za to zabudowanym wysokimi budowlami, betonem oraz asfaltem występuje wyraźnie wyższa temperatura niż tam, gdzie zieleń jest obecna. W rezultacie mieszkańcy takich terenów odczuwają dyskomfort związany ze zbyt wysoką temperaturą zarówno za dnia, kiedy słońce nagrzewa dany obszar, jak i w nocy, kiedy materiały oddają ciepło.

W centrach dużych miast temperatura może być nawet o pięć stopni wyższa niż na terenach podmiejskich. Tymczasem, jak twierdzą badacze z CRC for Water Sensitive Cities zwiększenie zadrzewienia o 10 proc. pozwala na obniżenie temperatury gruntu nawet o jeden stopień.

– Plany pokazują, w jaki sposób rozwijać tereny, które będą przyjmować wodę i sprawiać, że mieszkańcy będą mogli w takich zrównoważonych, przyjaznych dla zdrowia warunkach przebywać w miastach. Dzisiaj rozwój miast jest bardzo dynamiczny, ale on też wymaga środowiskowego punktu odniesienia. Urbanistyka i polityka miejska muszą być ustawiona na odbetonowanie, zapewnienie właściwych klinów napowietrzających tak, aby miasta zaczęły oddychać. Wiąże się to też z szeregiem innowacyjnych narzędzi, które muszą być zastosowane – wskazuje wiceminister.

Na świecie zapobieganie powstawaniu miejskich wysp ciepła odbywa się np. poprzez modernizowanie już istniejącej infrastruktury. W Ad-Dauha, stolicy Kataru, pomalowano w ramach pilotażu na niebiesko 200-metrowy odcinek drogi znajdującej się w pobliżu obleganego targu. Przez 18 miesięcy zamontowane w tym miejscu czujniki będą badały temperaturę nawierzchni. Niebieska powłoka o grubości 1 milimetra, którą pokryty jest asfalt, zawiera specjalny pigment odbijający promienie podczerwone. Tego lata władze Los Angeles zdecydowały się na pokrycie swoich ulic szarawo-białą powłoką znaną jako CoolSeal. Okazało się, że jej temperatura jest o 5 stopni Celsjusza niższa, niż miało to miejsce na czarnym asfalcie.

Polska w opracowywaniu planów działań skupia się natomiast na pogłębionej analizie danych.

– W Instytucie Ochrony Środowiska realizujemy projekt „Klimada”, dzięki któremu mamy bardzo interesujące informacje i analizy. Pokazują one, w jaki sposób dane klimatyczne, temperaturowe czy związane z klimatem możemy przełożyć na konkretne działania. Istotne jest to, żeby tę informację dobrze zbierać. Pamiętajmy, że jesteśmy u progu wielkiej rewolucji związanej z internetem rzeczy, z właściwym wykorzystaniem big data. Chcemy integrować te dane, realizować wszystkie elementy polityki opartej na wiedzy – mówi Sławomir Mazurek.

Naukowcy w oparciu m.in. o dane satelitarne dotyczące promieniowania i przygotowywane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opracowali scenariusze zmian klimatu dla Polski do 2100 roku. Pod koniec stulecia Polskę czekać może wzmożone ocieplenie. W ostatnim trzydziestoleciu XXI wieku w miesiącach zimowych temperatura w niektórych regionach kraju może wzrosnąć nawet o 4,5 stopnia Celsjusza.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Bankowość

Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.

Medycyna

Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.