Mówi: | Krzysztof Śmierciak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | UAVS Poland |
Autonomiczne taksówki powietrzne zrewolucjonizują transport. Pierwsze komercyjne loty już w 2023 roku
Podróż z przedmieścia Melbourne na lotnisko może w godzinach szczytu trwać nie godzinę, a 10 minut. Niebawem ruszą testy autonomicznych taksówek Ubera. W 2023 roku firma chce uruchomić pierwsze komercyjne kursy. W rozwój autonomicznego transportu powietrznego wkład mogą mieć również Polacy, którzy opracowali układ pozwalający zwiększyć czas pracy autonomicznych dronów na jednym ładowaniu z 45 minut do co najmniej 4 godzin.
– Transport osób z wykorzystaniem systemów bezzałogowych, czyli tzw. dronów, to jest coś, nad czym pracuje już wiele firm na świecie. Chyba najbliżej tego rozwiązania jest firma Uber, która chce zrewolucjonizować transport, wykorzystując te taksówki. Bardzo dużo się mówi o tym, że to będzie rewolucja, która zmieni obraz w ogóle lotnictwa, bo drony dalej są i będą częścią lotnictwa. One nigdy nie były czymś odrębnym – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Krzysztof Śmierciak, prezes zarządu spółki UAVS Poland.
Pierwszym miastem spoza USA, w którym Uber Air przeprowadzi pilotaż, ma być australijskie Melbourne. Loty testowe mają się tam rozpocząć już w przyszłym roku, a komercyjne – w 2023. Usługa będzie działać przy użyciu aplikacji, umożliwiając pasażerom podróżowanie po sieci lądowisk zwanych „Skyports”. Według informacji przekazanych przez biuro prasowe Ubera, dzięki wdrożeniu systemu powietrznych taksówek australijska gospodarka może wypracować oszczędności sięgające nawet 16,5 mld dol. rocznie. Wszystko za sprawą ograniczenia kosztów generowanych w wyniku zatorów komunikacyjnych. Podróż z przedmieścia Melbourne do oddalonego o ponad 23 km tamtejszego lotniska może w godzinach szczytu sięgać nawet godziny. Z wykorzystaniem powietrznej taksówki może się ona skrócić nawet do 10 minut. Oprócz Melbourne pilotażowy program Uber Air ma być prowadzony w Dallas i Los Angeles.
Nad wdrożeniem autonomicznych taksówek pracują też Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dubajski Zarząd Dróg i Transportu podpisał w tej sprawie umowę z niemieckim dostawcą autonomicznych statków powietrznych, firmą Volocopter. Choć najbliżej wdrożenia autonomicznych taksówek powietrznych są światowe korporacje i metropolie, to również Polska może się przyczynić do rozwoju technologii z nimi związanych.
– Jest kilka firm w Polsce, które mają w swoim portfolio projekty związane z transportem. My w zeszłym roku oddaliśmy projekt w ramach szybkiej ścieżki Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, w którym z powodzeniem wykorzystaliśmy wodór jako źródło zasilania jednostek bezzałogowych – wskazuje Krzysztof Śmierciak.
W projekcie Hydrogen próbowano zwiększyć czasu lotu wirnikowca, czyli bezzałogowego aparatu latającego (UAV), poprzez zastosowanie hybrydowego źródła energii oraz jego optymalnego sterowania. Obecnie dużą przeszkodą w rozwoju lotów autonomicznych jest krótki czas lotu na jednym ładowaniu. To zaledwie od 15 do 45 minut. Opracowanie zintegrowanego układu baterii oraz ogniwa paliwowego pozwoliło wydłużyć czas lotu do minimum 4 godzin, bez zwiększenia masy układu zasilania.
Choć rozwiązanie powstało z myślą o dronach wykorzystywanych w rolnictwie czy nadzorze nad budynkami, to wdrożenie technologii w większych statkach mogłaby wspomóc rozwój autonomicznego transportu powietrznego. Ten może nabrać dynamiki już w ciągu najbliższych kilku lat.
– Żyjemy już w czasach, w których taksówki zaczynają latać, ale to jest jeszcze faza testów, to nie jest jeszcze użycie komercyjne. Natomiast w ciągu 3 lat już będziemy mogli latać takimi taksówkami na co dzień – twierdzi ekspert.
Taksówki powietrzne będą mogły zabrać od dwóch do czterech pasażerów. Będzie je można zamawiać, podobnie jak standardowe usługi Ubera, za pomocą aplikacji mobilnej. Jak informuje „Investor’s Business Daily”, obserwatorzy rynku szacują, że przychody z usług z wykorzystaniem autonomicznych latających taksówek mogą po uruchomieniu zapowiadanych programów pilotażowych sięgnąć nawet 5 mld dol.
Czytaj także
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-01-29: Europoseł PiS: Trump tak przyspiesza Amerykę, że my zostaniemy w tyle. Wszystko przez „kaganiec pseudoekologiczny”
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Praca
Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii

Polska zajmuje szóste miejsce w Europie pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Jako największa gospodarka w regionie, ze strategicznym położeniem, odgrywa istotną rolę w budowaniu odpornych, zrównoważonych i konkurencyjnych łańcuchów dostaw w szybko zmieniającym się globalnym środowisku. Tym samym jej potencjał inwestycyjny wciąż rośnie. Wielka Brytania już jest strategicznym partnerem dla Polski, potencjał jest jednak znacznie większy.
Sport
Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską

Ponad połowa Polaków deklaruje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor, w 2025 roku 14 proc. osób planuje zwiększyć wydatki na siłownię, dietę oraz wizyty u specjalistów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie sieci fitness dynamicznie rozwijają swoją działalność i dostosowują liczbę placówek do popytu. Xtreme Fitness Gyms zamierza do 2027 roku uruchomić 227 lokalizacji, w tym roku ma też powstać około 10 placówek Xtreme KiDS przeznaczonych dla dzieci. W planach jest również ekspansja zagraniczna.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.