Mówi: | Kaja Winiarz |
Firma: | Fiszkoteka |
Aplikacje na smartfona pomagają w nauce języków. Korzystają przy tym z najnowszych technologii, jak sztuczna inteligencja czy VR
Aplikacje mobilne umożliwiają już zarządzanie inteligentnym domem, pocztą elektroniczną czy pieniędzmi ulokowanymi na bankowym koncie. Coraz częściej wyręczają nas też w codziennym życiu, pełniąc rolę osobistego trenera czy pośrednika w zakupach. Za pomocą smartfona nauczymy się także języka obcego. Na rynku dostępnych jest szereg aplikacji mobilnych umożliwiających naukę angielskiego, niemieckiego czy rosyjskiego, wykorzystujących w tym celu sztuczną inteligencję. W większości są to produkty zagraniczne. Dostępne są jednak także polskie aplikacje, stawiające przede wszystkim na naukę słówek.
– Aplikacje do nauki języków są bardzo skuteczne. Należy jednak pamiętać, że jest to też zależne od osoby uczącej się. Kluczowa jest tutaj przede wszystkim systematyczność i poważne podejście do samej nauki. Jeśli uruchomimy telefon, wejdziemy w sklep z aplikacjami i przejdziemy do zakładki edukacja, znajdziemy tam całkiem sporo pozycji. Nie należy jednak mylić gier edukacyjnych z aplikacjami do nauki, które są nieco bardziej poważne – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Kaja Winiarz z Fiszkoteki.
Na rynku aplikacji do nauki języków obcych przeważają produkty o charakterze międzynarodowym. Oferują one różne profile nauczania i cechują się różnymi opcjami odpłatności. Dla przykładu pobranie aplikacji Memrise i korzystanie z niej jest bezpłatne. Na konieczność uiszczenia opłaty natkniemy się jednak w przypadku dostępu do usług takich jak obejrzenie filmików z native speakerem. Sama aplikacja skupia się natomiast głównie na nauce słówek – element sztucznej inteligencji identyfikuje, z jakimi wyrazami użytkownik ma największy problem. W polskiej wersji językowej można się uczyć tylko języka angielskiego.
Busuu jest również aplikacją darmową, jednak dostęp do konkretnych jej funkcji jest już odpłatny. Za podstawowe zapłacimy kilka złotych, bardziej zaawansowane, takie jak kompletny kurs językowy, mogą kosztować nawet kilkaset złotych. Z Busuu można się uczyć dwunastu języków, między innymi angielskiego, niemieckiego, arabskiego czy japońskiego. Aplikacja jest nastawiona na naukę języka codziennego i wykorzystuje do nauki asystentów głosowych od Amazona i Google. Z kolei technologię wirtualnej rzeczywistości wykorzystuje aplikacja Mondly VR. Za jej pomocą użytkownik przenoszony jest do konkretnych sytuacji, w których musi użyć obcego języka, jak np. zameldowanie w hotelu.
Aplikacji stworzonych przez Polaków jest na rynku niewiele i cieszą się one stosunkowo niedużym zainteresowaniem wśród użytkowników. Jednym z ciekawszych rodzimych rozwiązań jest Fiszkoteka, umożliwiająca naukę trzynastu języków, m.in. angielskiego, niemieckiego, rosyjskiego czy hiszpańskiego za pomocą fiszek.
– Fiszki w podstawowej wersji to małe karteczki, które z jednej strony mają pytanie, a z drugiej odpowiedź. Pytanie i odpowiedź możemy tu rozumieć szeroko, może to być np. państwo i jego stolica. Poziom wyżej są fiszki multimedialne, które przenieśliśmy do strefy internetu i nowych technologii. Są to fiszki, które umożliwiają nam naukę wielozmysłową - nie tylko widzimy samo pytanie i odpowiedź, lecz także np. możemy je usłyszeć, możemy zobaczyć obrazki czy przykłady użycia – wyjaśnia Kaja Winiarz.
Aplikacje mobilne mają zróżnicowane modele biznesowe. W większości polegają jednak na dofinansowaniu ze strony różnych instytucji – prywatnych i państwowych lub międzynarodowych. Sposobem na finansowanie są różnego rodzaju fundusze, inwestujące w najciekawsze projekty.
– Start i rozwijanie aplikacji tego typu nie jest tak łatwe. Dla Fiszkoteki ogromną pomocą był fundusz Simpact, zajmujący się impact investing – inwestuje w firmy, które nie tylko generują zysk finansowy, lecz także w jakiś sposób zmieniają świat na lepsze, na przykład poprzez pozytywny wpływ na środowisko czy społeczeństwo. W przypadku Fiszkoteki, w którą zainwestował ostatnio milion złotych, jest to wyrównywanie dostępu do efektywnej edukacji – zauważa przedstawicielka Fiszkoteki.
Według prognoz analityków Markets and Markets do 2020 roku globalny rynek aplikacji mobilnych przeznaczonych do nauki osiągnie wartość niemal 38 mld dol. Z kolei analitycy Research and Markets przewidują, że globalny rynek e-learningowy osiągnie wartość ponad 65 mld dol. w 2023 roku.
Czytaj także
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-15: Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-08-14: Długie korzystanie ze smoczka jest związane z ograniczonym zasobem słownictwa u dzieci. Logopedzi zwracają też uwagę na inne problemy
- 2024-08-05: Polki nie inwestują z myślą o emeryturze. Problemem są zarobki niższe niż mężczyzn i obawa o stratę środków
- 2024-08-12: Polska kształci za mało specjalistów od sztucznej inteligencji. To bariera w wykorzystaniu tej technologii w gospodarce i nauce
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
Organizacje branżowe i przedsiębiorstwa sektora drzewnego, które porozumiały się w ramach Koalicji na Rzecz Polskiego Drewna, protestują przeciwko planom Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącym wyłączenia z gospodarki leśnej 20 proc. polskich lasów. Ich zdaniem taka decyzja stwarza realne zagrożenie dla trwałości lasów i uderzy w polską branżę meblarską. Pracę może stracić nawet 70 tys. osób, a straty dla budżetu państwa szacowane są na 4,5 mld zł.
Polityka
Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
Najpierw wywiad z Alice Weidel, współprzewodniczącą AfD, a ostatnio wystąpienie na platformie X podczas inauguracji kampanii wyborczej – w ten sposób Elon Musk wyraża swoje poparcie dla tej niemieckiej frakcji politycznej. – Wsparcie Elona Muska nam pomaga, bo w pewnym sensie AfD poprawiła swój image za granicą – mówi Tomasz Froelich, poseł do Parlamentu Europejskiego z Alternatywy dla Niemiec. Jak wskazuje, trudno przy takim poparciu utrzymać zarzut, że AfD jest ugrupowaniem prorosyjskim.
Polityka
Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
Wielowymiarowe bezpieczeństwo skupione wokół siedmiu filarów ma być fundamentem polskiej prezydencji w UE. Kluczowe, zwłaszcza w kontekście rosnącego napięcia geopolitycznego czy zagrożenia hybrydowego, jest wzmocnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i informacyjnego. Zgodnie z zapowiedziami Donalda Tuska konkurencyjność Europy ma z kolei zależeć od działań deregulacyjnych Parlamentu Europejskiego, polski rząd ma się też koncentrować na znoszeniu barier i obciążeń biurokratycznych.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.