Newsy

Drony mogą zrewolucjonizować rolnictwo. W najbliższych latach sprawdzą się przede wszystkim w opryskach i pracy w trudno dostępnych terenach

2021-10-04  |  06:15

Tradycyjną – wydawałoby się – branżę, jaką jest rolnictwo, coraz częściej zmieniają nowoczesne technologie takie jak internet rzeczy czy sztuczna inteligencja, a globalny sektor agritech rośnie w siłę. Według badań Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie rolnicy jako najbardziej przydatne w ich codziennej pracy wskazują technologie, które podnosiłyby efektywność nawożenia, wspomagały uprawę ziemi czy umożliwiały automatyczne prowadzenie maszyn. Jednymi z urządzeń, które mogą zmienić realia pracy rolników, są drony i roboty rolnicze z powodzeniem zastępujące już człowieka na przykład podczas oprysków.

– Na rolnictwo wpływają głównie technologie związane z internetem rzeczy. To na przykład drony czy rozwiązania punktowe, lokalnie instalowane na polu, takie jak czujniki w glebie. Mówimy też o rozwiązaniach z rolnictwa precyzyjnego. To chociażby łaziki, które są w stanie pielić pole podczas cyklu upraw – informuje w rozmowie z agencją Newseria Sebastian Konkol ze Spectre Solutions.

Jak wynika z badań Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, a przytaczanych w raporcie Startup Poland „Technologia w rolnictwie”, 54 proc. rolników wskazało technologie automatycznego prowadzenia maszyn jako najbardziej przydatne w codziennej pracy. Jeszcze więcej, bo 72 proc. rolników, chętnie wykorzystywałoby technologie podnoszące efektywność nawożenia. Dla 48 proc. kluczowe byłoby wykorzystanie systemów wspomagających uprawę ziemi. Kolejną istotną w sektorze technologią jest telemetria.

Autonomiczne urządzenia rolnicze z jednej strony mogą odciążyć rolników w pracy, a z drugiej – zastąpić ich przy doglądaniu upraw zlokalizowanych w miejscach trudno dostępnych. Drony rolnicze XAG uczestniczą od lipca w testowych opryskach pól ziemniaczanych zlokalizowanych w Andach w Ekwadorze na wysokości ponad 3 tys. m n.p.m. W opryskach wykorzystywany jest dron wyposażony w cztery dysze do rozpylania i 16-litrowy inteligentny zbiornik na ciecz. Dzięki takim urządzeniom rolnicy nie tylko byliby odciążeni od pracy w trudno dostępnym terenie, ale i nie byliby narażeni na kontakt z pestycydami. W rozwoju popularności takich rozwiązań pozwala również fakt, że drony rolnicze nie należą do najbardziej skomplikowanych bezzałogowców.

To nie jest sztuczna inteligencja, to jest po prostu algorytm, który steruje torem lotu tak, aby optymalnie wypełnić misję. W przypadku zaś na przykład sprzętów jeżdżących mówimy o bardzo zaawansowanych algorytmach, takich jak w samochodach Tesli, gdzie wytyczamy ścieżkę na polu przed uruchomieniem  sprzętu, a potem uprawa dzieje się praktycznie sama – mówi Sebastian Konkol.

Tymczasem możliwości związane z zastosowaniem dronów w rolnictwie wiążą się również ściśle z rolnictwem precyzyjnym. Bezzałogowce wyposażone są w głowice, na których można zamontować aparaty o wysokiej rozdzielczości, czujniki czy skanery. Zebrane w czasie przelotu nad polem informacje pozwalają na przykład na stworzenie cyfrowego bliźniaka uprawy, na który naniesione zostają informacje o wilgotności czy poziomie wegetacji roślin. Takie informacje poddane analizie umożliwiają na przykład przeprowadzanie symulacji dotyczących możliwych szkód w uprawach w wyniku klęsk żywiołowych. Wykorzystanie dronów w terenach rolniczych staje się coraz popularniejszym narzędziem pracy właścicieli upraw. Nieco trudniej jest natomiast wprowadzać drony w przestrzeń powietrzną miast.

Jeśli chodzi o automatykę, a szczególnie o drony, to mamy bardzo rozwinięte i dobrze poukładane prawo, ale biznes oczekuje jeszcze więcej. Potrzebujemy możliwości łatwego transportu paczek w obrębie miast. Tam obszar U-Space jest dla nas w tym momencie może nie zamknięty, ale bardzo mocno utrudniony – ocenia ekspert.

Według analityków BIS Research światowy rynek dronów i robotów rolniczych osiągnie do 2026 roku przychody na poziomie ponad 30 mld dol. Średnioroczne tempo wzrostu utrzyma się na poziomie ponad 22 proc. Ożywieniu na tym rynku sprzyjają między innymi duże inwestycje rządowe. Narodowy Instytut Żywności i Rolnictwa (NIFA), działający przy Departamencie Rolnictwa USA, zainwestował wiosną tego roku prawie 22 mln dol. w programy pomagające producentom rolnym w zarządzaniu skutkami zmian klimatu, oddziałujących na ich grunty i produkcję rolną. Rolnicy otrzymają dofinansowania na wprowadzenie innowacji w technologiach rolniczych. Zdaniem analityków tego typu programy wyzwolą popyt na drony i roboty rolnicze.

Wykorzystanie nowoczesnych technologii w rolnictwie było tematem prelekcji podczas jednego z wrześniowych Thursday Gathering, cyklicznych spotkań dla społeczności innowatorów, które co tydzień w czwartkowe popołudnia odbywają się w Varso przy ulicy Chmielnej w Warszawie z inicjatywy Fundacji Venture Café Warsaw. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.