Newsy

Rynkowa premiera elastycznego smartfona to tylko kwestia czasu. Według producentów technologia już jest gotowa

2018-09-12  |  06:13

Po bezramkowych smartfonach przyszedł czas na kolejną rewolucję w branży mobilnej – telefony z giętkim wyświetlaczem. Działające prototypy elastycznych urządzeń zaprezentowały już takie firmy jak Royole oraz Nubia, a w listopadzie 2018 roku zadebiutować ma elastyczny smartfon od Samsunga. Największym wyzwaniem w zaprojektowaniu takiego urządzenia jest opracowanie elastycznych baterii, które zginałyby się razem z wyświetlaczem. Według ekspertów technologia już jest gotowa, a wprowadzenie jej na rynek zależy już tylko od konkretnych producentów.

– Elastyczny telefon jest największym wyzwaniem, z jakim mieliśmy okazję się zmierzyć. Musieliśmy opracować nie tylko elastyczny ekran. Również cały układ, włącznie z baterią i elektroniką, musi być elastyczny. To będzie następna istotna zmiana na rynku smartfonów – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje William Strand z firmy Royole.

Firmy Royole oraz Nubia zaprezentowały na targach IFA 2018 działające prototypy smartfonów, które można owinąć wokół nadgarstka. Firma Nubia (należąca do chińskiego giganta ZTE) ma gotowy produkt, który niebawem może wprowadzić na rynek. Amerykańska firma Royole także ma działający smartfon z elastycznymi komponentami, ale specjalizuje się w projektowaniu elastycznych rozwiązań dla innych producentów elektroniki.

– Telefon jest w pełni wyposażony, jest normalnie działającym urządzeniem. Widziałem, jak to działa – poprosiłem o wykonanie rozmowy telefonicznej, w trybie głośnomówiącym, a po zakończonej rozmowie prezes owinął telefon wokół nadgarstka i zszedł ze sceny, więc wszystko działa, jak należy – przekonuje przedstawiciel Royole.

Do tej pory główną barierą w projektowaniu elastycznych urządzeń elektronicznych były baterie. Obecnie istnieją już rozwiązania, pozwalające zamontować nowoczesne baterie w elastycznym sprzęcie. Jednym z ciekawszych projektów jest ogniwo litowo-jonowe opracowane przez zespół naukowców z Columbia Engineering, które swoją konstrukcją przypomina ludzki kręgosłup, dzięki czemu można wyginać je i skręcać bez ich uszkadzania.

Jedną z pierwszych firm, które mogą się zdecydować na wprowadzenie w pełni elastycznego telefonu na rynek, może być Samsung. Koreańska firma już wielokrotnie zapowiadała model Galaxy X, jednak datę premiery tego sprzętu nieustannie przesuwano. Według najświeższych zapewnień przedstawicieli Samsunga do oficjalnej prezentacji telefonu może dojść w listopadzie tego roku.

Idea elastycznych smartfonów nie jest nowa. Pierwszy prototyp takiego urządzenia zaprezentowała firma Nokia w 2011 roku. Kinetic pozwalał nieznacznie zginać obudowę, aby w ten sposób sterować wyświetlaniem treści na ekranie. Ówczesna technologia nie pozwoliła jednak na wdrożenie tego rozwiązania do powszechnego użytku. Obecnie technologia jest już dostępna, a pojawianie się na rynku elastycznego smartfona jest kwestią czasu.

– Uważam, że wejście na rynek elastycznego smartfona w ciągu roku jest możliwe, lecz nie jest to teraz tak naprawdę problem natury technologicznej. Teraz najważniejsze jest dogadanie się z producentami sprzętu, my dostarczamy technologię, udzielamy wsparcia naszym partnerom podejmującym próbę opracowania elastycznych rozwiązań technologicznych – przewiduje nasz rozmówca.

Analitycy z Transparency Market Research szacują, że do 2026 roku wartość rynku elastycznych paneli OLED wzrośnie do 3 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 35 proc. Z kolei według Global Market Insights wartość rynku elastycznych baterii ma wzrosnąć z 200 mln dol. w 2015 roku do 1,5 mld dol. w 2024 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Polityka

Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO

Silne poparcie dla Ukrainy w Europie sprawia, że politycy prezentujący odmienną wizję nie mają przestrzeni na próby wykorzystywania prorosyjskich postaw w kształtowaniu polityki zagranicznej. Badania naukowców z Uniwersytetu w Exeter przeprowadzone w kilkunastu europejskich krajach wskazują, że poparcie dla Ukrainy i polityki skupiającej się na pomocy zaatakowanemu krajowi jest szerokie, ale najsilniejsze w państwach mających doświadczenia z polityką Kremla w czasach Związku Radzieckiego. Najsilniejsza polaryzacja nastrojów w Europie jest zauważalna w kwestii ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.