Newsy

Polacy chętniej sięgają po tańsze smartfony. Coraz częściej oferują one najnowsze technologie dostępne dotąd w najdroższych modelach czołowych producentów [DEPESZA]

2021-05-13  |  06:25
Wszystkie newsy

W 2020 roku w Polsce sprzedano ponad 8,5 mln smartfonów. To spadek o ok. 8,5 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Jeszcze bardziej spadła jednak łączna wartość wszystkich sprzedanych smartfonów, co oznacza, że Polacy sięgają po coraz tańsze urządzenia. To efekt między innymi tzw. demokratyzacji rynku, dzięki której modele wyposażone w najnowsze technologie można kupić w coraz przystępniejszej cenie. Średnia wartość zakupionego smartfona wyniosła w 2020 roku około 1056 zł, podczas gdy najdroższe, flagowe modele potrafią kosztować po kilka tysięcy złotych. Tymczasem tańsze smartfony także wyposażone są w najnowsze technologie, takie jak 5G, superszybkie ładowanie czy ekran Super AMOLED.

 Na rynku smartfonów demokratyzacja – choć wolę słowo „popularyzacja”, bo oznacza to samo, a kojarzy się trochę lepiej – to obniżanie progu wejścia w świat nowych technologii – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Łyżwa, szef sprzedaży realme Polska, krajowego przedstawiciela chińskiego producenta smartfonów i akcesoriów.

Według danych firmy analitycznej IDC w Polsce w 2020 roku do sprzedaży trafiło 8,53 mln smartfonów. To co prawda o 8,5 proc. mniej niż rok wcześniej, jednak wpływ na to mogła mieć pandemia. Łączna wartość wszystkich sprzedanych smartfonów wyniosła 9,1 mld zł (spadek o 11,4 proc. r/r). Średnia wartość zakupionego smartfona wyniosła około 1056 zł. Statystyki pokazują więc, że Polacy polubili smartfony, które oferują dobre osiągi, ale nie kosztują fortuny. W efekcie krajowy rynek zdominowały urządzenia ze średniej półki, dostarczane głównie przez producentów z Chin.

– Nasze modele ze średniej półki często oferują rozwiązania, które wcześniej dostępne były tylko we flagowcach. W ubiegłym roku przy premierze serii 7 zrobiliśmy tak z bardzo szybkim ładowaniem i ekranem Super AMOLED – obie te technologie trafiły do smartfona za 1299 zł. W tym roku wprowadziliśmy w tej cenie realme 8 Pro, a więc smartfon z potężnym aparatem 108 Mpix. Teraz na celownik wzięliśmy technologię 5G. Chcemy, żeby była tania – podkreśla Łukasz Łyżwa.

Tegoroczny raport Newzoo „Global Mobile Market Report” wskazuje, że do końca tego roku ponad 700 mln aktywnych smartfonów będzie oferowało możliwość łączności 5G. To około 16 proc. spośród wszystkich smartfonów obecnych na rynku. Dla porównania w 2020 roku tylko 5 proc. urządzeń oferowało łączność najnowszej generacji. Prognozy Newzoo wskazują, że do 2023 roku już ponad 43 proc. (czyli 2,1 mld sztuk) smartfonów ma mieć łączność 5G.

– Niedrogie urządzenia z 5G to jeden ze sposobów na to, żeby sieć nowej generacji mogła trafić pod strzechy. Jeśli zamkniemy się w świecie flagowców za kilka tysięcy złotych, to nigdy nie spopularyzujemy 5G – mówi szef sprzedaży realme Polska.

Rosnąca popularność marek takich jak realme, która weszła do Polski stosunkowo niedawno, również potwierdza fakt, że Polacy – zamiast flagowców, których ceny oscylują zazwyczaj wokół kilku tysięcy złotych – wybierają coraz częściej dobrej klasy smartfony w przystępnej cenie. To zresztą trend zauważalny też w innych krajach. Realme, od momentu debiutu w 2019 roku, szybko stało się jedną z najszybciej rozwijających się marek w Europie. Według firmy analitycznej Counterpoint w pierwszym kwartale tego roku wzrost sprzedaży marki na Starym Kontynencie sięgnął 183 proc. r/r., a obecnie realme plasuje się w Top 4 najpopularniejszych producentów smartfonów w Czechach, Grecji i na Słowenii.

 Pierwszy rok realme na polskim rynku zamknęliśmy z kilkunastoma premierami smartfonów na koncie. Mamy oczywiście w planach kolejne, w tym debiut flagowego modelu realme GT w najbliższych miesiącach. Na pewno rzucimy wyzwanie cenowe tym producentom, którzy okopali się na bardzo wysokiej półce cenowej. Ceny flagowych urządzeń w ostatnich latach poszły bardzo mocno w górę i mamy ambitny plan, żeby spróbować nieco ten beton skruszyć – zapowiada Łukasz Łyżwa.

Jak wynika z nowego raportu Accenture („Technology Vision 2021”), demokratyzacja i większa przystępność technologii – w tym także nowego standardu 5G – będą kluczowe dla firm w kontekście zmiany środowiska pracy, którą wymusiła pandemia COVID-19. Hybrydowy i zdalny model pracy często wymaga od firm, żeby zaopatrzyły swoich pracowników w odpowiedni sprzęt. Wcześniej pracownikom często pozwalano przynosić do biura własne urządzenia, co wiązało się z koniecznością ustalenia nowych zasad wykorzystania laptopów czy smartfonów w pracy (BYOD, bring your own device). W tej chwili już 81 proc. liderów biznesowych i technologicznych uważa, że wiodące firmy z ich branży zaczną przechodzić od podejścia „przynieś własne urządzenie” do podejścia „stwórz własne środowisko pracy”.

 Chcemy dać ludziom – i podkreślam: wszystkim, a nie tylko grupie wybranych – niedrogie smartfony 5G. Dziś w wielu branżach wydajność pracy zależy od tego, jak szybki masz internet w swoim telefonie. Jeśli prowadzisz biznes i masz możliwość wyposażenia swoich pracowników w urządzenie wspierające 5G, to dajesz im doskonalsze narzędzie pracy, bo smartfony często służą jako punkty dostępowe do mobilnego internetu. Dokładnie takim urządzeniem jest realme 8 5G, czyli smartfon z najnowszą technologią za mniej niż 1 tys. zł. To jak światłowód, ale podpięty do smartfona – podkreśla szef sprzedaży realme Polska.

Według Newzoo na 38 mln Polaków przypada obecnie 25,3 mln smartfonów, co oznacza, że takie urządzenie posiada ponad 66 proc. z nich. Na świecie odsetek ten wynosi nieco ponad 48 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.