Newsy

Domowe badanie czynności serca dziecka w łonie matki dzięki specjalnej opasce. Na rynku pojawia się coraz więcej inteligentnych urządzeń baby tech

2019-01-23  |  06:00

Rynek baby tech, czyli technologii służących głównie dzieciom i ich rodzicom, rozwija się w coraz szybszym tempie. Pojawia się coraz więcej innowacyjnych urządzeń, które wspierają rozwój dziecka już od momentu poczęcia. Inteligentna skarpetka potrafi monitorować tętno i oddech dziecka, a specjalne głośniki sprawiają, że muzyka dotrze jeszcze do płodu. Zaprezentowana na targach CES 2019 inteligentna opaska do monitorowania tętna płodu sprawi, że badanie kardiotokografii będzie można wykonywać w domu.

– Owlet Band to pierwsze urządzenie do monitorowania tętna płodu w domu w oparciu o technologię pasywną. Dotychczas, aby sprawdzić, czy z płodem wszystko jest w porządku, przyszłe mamy musiały liczyć kopnięcia lub udać się na badanie USG do lekarza. Naszym założeniem było stworzenie produktu, który pozwoli mamom pozostającym w domu zachować wewnętrzny spokój. Urządzenie tworzy wykres obrazujący tętno dziecka, skurcze, liczba kopnięć oraz pozycję, w jakiej kobieta śpi – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jordan Naylor z Owlet Baby Care.

Urządzenie Owlet Band jest miękką, cienką opaską otaczającą brzuch i dolną część pleców matki. Z przodu znajduje się mały plastikowy czujnik. Działanie urządzenia opiera się na wykorzystaniu technologii pasywnej, która w przeciwieństwie do USG czy badania dopplerowskiego pozwala uniknąć emitowania energii w kierunku płodu.

– Nasza opaska wykorzystuje zapis KTG, który polega na nasłuchiwaniu aktywności dziecka, co jest bezpieczniejsze dla mamy. Wystarczy założyć opaskę – nie trzeba stosować żadnego żelu, jak w przypadku standardowego USG dopplerowskiego. Nie jest także konieczna zmiana położenia czujników. Urządzenie automatycznie uzyskuje optymalny odczyt aktywności dziecka – twierdzi Jordan Naylor.

Taka technologia wykorzystywana jest w szpitalach położniczych. Najnowocześniejsze aparaty KTG dostępne na oddziałach dla przyszłych matek pozwalają na bezprzewodowe monitorowanie funkcji życiowych dziecka. Zakładane na brzuch czujniki są ponadto wodoodporne, dzięki czemu kobieta może również dbać o higienę. W starszych aparatach występowała konieczność podpinania ciężarnej do aparatury przewodowo, co znacznie obniżało komfort badania. Choć sam czujnik KTG jest nieduży i bezprzewodowy, to jego bazę stanowi w szpitalnym sprzęcie aparatura komputerowa wielkości szafki. W Owlet Band jej rolę przejmuje smartfon.

– Dane rejestruje urządzenie w kształcie medalionu w przedniej części opaski, które komunikuje się ze smartfonem za pomocą Bluetooth. Opaska pojawi się w wersji beta latem tego roku, a pod koniec roku będzie dostępna do kupienia w Stanach Zjednoczonych. Cena jeszcze jest ustalana – mówi przedstawiciel Owlet Baby Care.

Tymczasem rynek baby tech i pojawiające się na nim urządzenia są coraz bardziej zaawansowane. Inteligentna skarpetka Owlet Smart Sock śledzi częstość akcji serca, poziom tlenu i parametry snu za pomocą sprawdzonej klinicznie pulsoksymetrii. Zintegrowana stacja bazowa świeci na zielono, aby poinformować rodziców, że z dzieckiem wszystko jest w porządku i powiadamia światłem i dźwiękiem, gdy tętno lub poziom tlenu spadają poniżej bezpiecznej normy.

– Inteligentna skarpetka monitoruje tętno i oddech dziecka, a w ostatnim czasie wypuściliśmy na rynek kamerę, która umożliwia integrację z aplikacją Smart Sock, dzięki czemu mamy podgląd dziecka i jego głównych parametrów życiowych – tłumaczy ekspert.

Firma WavHello z kolei opracowała wyspecjalizowane głośniki BellyBuds przeznaczone do odtwarzania dźwięków, które odbiera płód. Głośniki przylepia się do brzucha matki, a następnie emituje dźwięki, podłączając je do smartfona. Odtwarzaną dziecku muzyką można zarządzać również poprzez specjalną aplikację mobilną VoiceShare.

Według raportu Technavio wartość rynku urządzeń do monitorowania prenatalnego w najbliższych trzech latach wzrośnie do 73 mln dol. Średnioroczne tempo wzrostu w tym okresie wyniesie 7 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.