Mówi: | Robert Kośla |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa |
Firma: | Kancelaria Prezesa Rady Ministrów |
Zgodnie z nową ustawą 1,8 tys. funkcjonariuszy Policji będzie się zajmować zwalczaniem cyberprzestępczości. To sześciokrotnie więcej niż obecnie
Polski rząd zapowiada utworzenie w strukturach Policji Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało właśnie ustawę, która ma temu służyć. Zatrudnienie w nowej jednostce ma znaleźć niemal 2 tys. funkcjonariuszy wyszkolonych w dziedzinie wykrywania zagrożeń i zwalczania ataków cybernetycznych. To oznacza sześciokrotne zwiększenie sił, jakimi dziś dysponuje Policja. Zrekrutowanie i wyszkolenie kadr może potrwać nawet kilka lat. Tymczasem ryzyko cyberataków, również na infrastrukturę krytyczną państwa, jest coraz większe.
– Powstanie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości ma na celu zbudowanie odpowiedniej ilości kadr, które będą w stanie identyfikować zagrożenia i wspierać obywateli w przeciwdziałaniu i zwalczaniu cyberprzestępstw, które dotyczą coraz większej grupy osób – informuje w rozmowie z agencją Newseria Robert Kośla, dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało wspólnie z Komendą Główną Policji projekt ustawy powołującej do życia nową jednostkę. Jak wyjaśnia w Ocenie Skutków Regulacji, o potrzebie utworzenia CBZC najlepiej świadczą dane dotyczące walki z cyberzagrożeniami. W 2013 roku Policja stwierdziła 52 tys. przestępstw popełnionych w cyberprzestrzeni i z wykorzystaniem internetu, w ubiegłym roku było ich już ponad 107,5 tys. Jeszcze większy wzrost widać w liczbie wszczętych z tego powodu postępowań – w ubiegłym roku było ich prawie 54 tys., podczas gdy siedem lat temu – 18,2 tys.
– Kompetencje nowej jednostki to przede wszystkim rozpoznawanie cyberprzestępczości. Mamy do czynienia z cyberprzestrzenią, która nie jest ograniczona geograficznie. Ataki prowadzone są często również spoza granic. Do zadań jednostki należałoby więc przede wszystkim rozpoznawanie źródeł i celów ataków, jak również metod monetyzowania, czyli uzyskiwania korzyści finansowych. Ważne jest również wsparcie ofiar cyberataków – dodaje Robert Kośla.
Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości stanowiłoby specjalną grupę, która z uwagi na wysoko specjalistyczne kompetencje rozszerzałaby możliwości Komendy Głównej Policji i istniejącego obecnie Biura do Walki z Cyberprzestępczością. Ustawa powołująca tę jednostkę miałaby po przyjęciu przez parlament wejść w życie od 1 stycznia 2022 roku. Jednak aby zaczęło się jej realne działanie, najpierw muszą zostać zrekrutowane i wyszkolone kadry. Według założeń w CBZC powstanie 1,8 tys. etatów do końca 2025 roku. W pierwszym roku obowiązywania ustawy będzie to 300 funkcjonariuszy, a w kolejnych trzech latach – po 500 osób.
– Kwestia zatrudnienia kadr i szkoleń to kilka lat. Oczywiście przygotowanie kadr w tak dużej skali jak 1,8 tys. funkcjonariuszy zajmie trochę czasu. Można powiedzieć, że w tej chwili struktury, które w Policji odpowiadają za zwalczanie cyberprzestępczości, to jest około 300 policjantów. Mamy więc do czynienia z sześciokrotnym powiększeniem tych zdolności – wylicza dyrektor Departamentu Cyberbezpieczeństwa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Argumentem, który miałby przekonać policjantów do zwiększenia kompetencji, jest wynagrodzenie. Zgodnie z zapowiedziami rządu pracownicy Biura otrzymywaliby stałe dodatki w wysokości od 70 do 130 proc. przeciętnego zatrudnienia w Policji.
Jak podkreśla Robert Kośla, kwestia cyberbezpieczeństwa nie ogranicza się już tylko do ochrony przed hakerami obywateli, lecz także infrastruktury krytycznej państwa. Wraz z postępującą informatyzacją zmienił się bowiem sposób prowadzenia działań wojennych. Teraz osłabienie innego kraju osiąga się coraz częściej nie przez naruszenie jego granic, lecz przez uzyskanie dostępu do poufnych danych lub sparaliżowanie systemów informatycznych, na przykład w ochronie zdrowia.
– Działania wojenne zawsze miały taki charakter, że uderzały w krytyczną infrastrukturę. W tej chwili możemy powiedzieć, że infrastruktura cyfrowa jest krytyczna dla funkcjonowania państwa. Każde z państw przygotowuje się, by zapewnić lepszą cyberodporność tej infrastruktury, prowadzi działania prawne, organizacyjne i techniczne w celu redundancji w infrastrukturze cyfrowej, czyli zwielokrotnienia kopii danych, które są wykorzystywane do świadczenia usług cyfrowych, udrożnienia tej infrastruktury, przygotowania jej na większe, nietypowe obciążenie – wymienia Robert Kośla.
Do głośnego ataku cybernetycznego na Polskę doszło w czerwcu. Hakerzy uzyskali dostęp między innymi do skrzynki e-mailowej Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. O przeprowadzenie ataku podejrzewana jest Rosja. W tę samą stronę swoje podejrzenia kierują Niemcy. Posłowie Bundestagu i regionalnych parlamentów w ostatnich tygodniach otrzymywali wiadomości mailowe zawierające mechanizmy wyłudzania danych metodą phishingu. Atak, zgodnie z przypuszczeniami tamtejszego ministerstwa spraw zagranicznych, może być elementem prowadzonej przez rosyjski wywiad operacji Ghostwriter.
Czytaj także
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-03-27: Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat
- 2024-03-26: W anestezjologii dokonał się skokowy postęp. To dziś jedna z najbezpieczniejszych dziedzin medycyny
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-12: Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa danych przetwarzanych w różnych urzędach. NIK zapowiada kontrole we wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego
- 2024-03-20: Coraz więcej samorządów chce zakładać spółdzielnie energetyczne. Na ten cel trafi 2 mld zł z funduszy europejskich
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-03-11: Lokalne spółdzielnie energetyczne mogą być rozwiązaniem problemu ubóstwa energetycznego. Mają szansę poprawić także sytuację kobiet na rynku pracy
- 2024-03-15: Powrót Trumpa do władzy może oznaczać kłopoty dla wszelkich sojuszy USA. Winne jest jego transakcyjne myślenie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
Rozwój cyberprzestępczości postępuje w kierunku budowania powiązań o charakterze mafijnym i wykorzystywania zaawansowanych technologicznie rozwiązań, po jakie sięgają służby specjalne. Coraz częściej służy do tego także sztuczna inteligencja, która przyniosła ze sobą szereg nowych zagrożeń. Choć w ślad za technologicznym zaawansowaniem cyberprzestępców rozwijają się też narzędzia zapobiegające atakom, to wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek. Atrakcyjnym celem ataków dla hakerów są jednostki publiczne, infrastruktura krytyczna i samorządy, również te małe, którym brakuje zasobów finansowych i kadrowych, by zapewnić wystarczającą ochronę.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.
Problemy społeczne
Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem
Niemal co czwarty pracownik chciałby, by jego przełożony częściej go doceniał. Blisko połowa jest gotowa odejść z pracy z powodu szefa, nawet mimo zadowolenia z firmy i zarobków – wynika z badania „Lider w oczach pracowników” zrealizowanego dla Pluxee. – Liderzy pełnią kluczową rolę w budowaniu zespołu – są też coraz lepsi w rozumieniu tego, że niezbędna jest wizja i cel, do którego można angażować ludzi – ocenia Monika Reszko, psycholożka biznesu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.