Newsy

Polacy opracowali nośnik, dzięki któremu więcej leków będzie można podawać przez skórę. Za kilka lat na rynku mogą się pojawić maści albo plastry na raka

2022-06-06  |  06:10

Aplikacja leków przez skórę pozwala uniknąć nie tylko negatywnego wpływu na układ pokarmowy, ale i bolesnych wkłuć przy podawaniu dożylnym lub podskórnym. Na razie tą drogą podawane są głównie silne leki przeciwbólowe czy hormony. Nośnik transdermalny opracowany przez polski zespół badawczy pozwoli znacznie wydłużyć listę substancji przenikających przez skórę. Wśród nich będą leki przeciwcukrzycowe czy celowane terapie przeciwnowotworowe. Wrocławska spółka chce w ciągu kolejnych pięciu–siedmiu lat wprowadzić do sprzedaży pierwsze produkty.

– Obecnie na rynku dostępnych jest bardzo mało leków transportowanych przez skórę, bowiem istniejąca technologia ma ogromne ograniczenia dotyczące wielkości substancji czynnej i jej charakterystyki. Mianowicie możemy transportować wyłącznie substancje rozpuszczalne w tłuszczach i bardzo małe, co nam bardzo mocno zawęża liczbę dostarczanych leków – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Konrad Krajewski, członek zarządu Biotts.

Przez te ograniczenia do tej pory udało się opracować formę transdermalną tylko dla 13 substancji czynnych, które są stosowane w ok. 45 lekach, a 10 z tych substancji odniosło komercyjny sukces. Poprzez podanie transdermalne podaje się m.in. hormony, rywastygminę w leczeniu choroby Alzheimera, nikotynę u osób rzucających palenie czy opioidowe leki przeciwbólowe w przypadku chorób onkologicznych.

W tej chwili na rynku transdermalnym mamy wyłącznie leki przeciwbólowe, jest kilka leków na choroby neurodegeneracyjne oraz plasterki hormonalne bądź nikotyna – wymienia Konrad Krajewski. – Nośnik Biotts umożliwia przenoszenie przez skórę dużych cząsteczek leków, leków rozpuszczalnych nie tylko w tłuszczach, ale również w wodzie. Tymczasowo nasz nośnik zmiękcza przestrzenie międzykomórkowe i tą drogą transportujemy leki do krwiobiegu lub chorobowo zmienionych tkanek.

Przykładem mogą być peptydy stosowane w cukrzycy typu II, które są skutecznie transportowane do organizmu za pomocą nośnika.

Koncentrujemy się na kilku obszarach. Pierwszy z nich to właśnie cukrzyca typu II, drugi obszar to onkologia, a trzeci – dermatologia. W tej chwili rozwijamy leki do terapii onkologicznych w raku skóry i raku piersi, który od 2021 roku jest najczęściej diagnozowanym nowotworem na świecie – mówi członek zarządu Biotts.

To oznacza, że w niedalekiej przyszłości możliwe stanie się odejście od wyniszczających chemioterapii czy bolesnych zastrzyków z insuliną.

Potrafimy już dotrzeć do guza, zmniejszyć jego wielkość i spowodować wycofanie całego układu guza z mezenchymy do epithelium, czyli cofnięcia się do początków komórki, która przestała być normalną komórką, a stała się komórką nowotworową – wyjaśnia dr Jan Meler, dyrektor działu rozwoju leków w Biotts.

Nośnik umożliwia podawanie leków przez kilka dni. Dla przewlekle chorych pacjentów oznacza to dużą wygodę, ponieważ zamiast codziennie przyjmować tabletki, aplikują plaster raz na tydzień. Co szczególnie istotne, zwłaszcza dla chorych onkologicznie, lek może być transportowany bezpośrednio do miejsca guza, z pominięciem krążenia ogólnego. Dzięki temu udaje się uzyskać wysokie stężenie leku w miejscu chorobowo zmienionej tkanki, bez negatywnego wpływu na cały organizm. Poza tym forma transdermalna minimalizuje inne efekty uboczne oraz ryzyko przedawkowania, utrzymując stały poziom leku we krwi na bezpiecznym poziomie.

Omijamy drogę podania przez przewód pokarmowy, gdzie mamy bardzo dużo objawów ubocznych. Po drugie, wiadomo, że naklejenie plasterka wiąże się z większym komfortem w stosunku do iniekcji, która jest niestety dosyć bolesna – dodaje dyrektor działu rozwoju leków w Biotts. – Leki transdermalne mogą być stosowane we wszystkich jednostkach chorobowych, ponieważ w zależności od tego, jak ułoży się nośnik i jak zrobi się układ dopuszczający do układu wewnętrznego człowieka, możemy uzyskać działanie podskórne, działanie ogólne czy działanie narządowe.

Nośnik opracowywany przez polski zespół badawczy jest rozwijany od kilku lat. Jak zapewniają twórcy, jest on gotowy do komercjalizacji, wymaga jedynie dostosowania do specyfiki danej substancji, która ma być transportowana za jego pomocą. Zgodnie z planami spółki w przyszłym roku mają się rozpocząć badania kliniczne pierwszej fazy z udziałem ludzi i związane z podaniem leku przeciw cukrzycy typu II. Wejście do sprzedaży nowych leków transdermalnych może nastąpić w ciągu pięciu–siedmiu lat z uwagi na udział twórców w uproszczonej ścieżce amerykańskiej Agencji Żywności i Leków.

Nasze autorskie rozwiązanie wprowadza elementy, które już są na rynku, są przebadane, natomiast po złożeniu stworzyły nową jakość i ta jakość musi zostać przebadana, więc czas rejestracji będzie krótszy – mówi dr Jan Meler.

– Wyobrażamy sobie, że w przyszłości dowolny lek dostępny w tej chwili na rynku będzie podawany również drogą przezskórną. Szczególnie jeżeli mówimy o lekach podawanych w zastrzykach – chodzi o to, by one mogły być podawane w małych plasterkach np. dla dzieci, które nie lubią zastrzyków. Ale to tyczy się też pacjentów dorosłych, bo lepiej jest nakleić jeden mały plasterek na siedem dni, niż kłuć się codziennie, co dwa czy co cztery dni – podkreśla Konrad Krajewski.

Według Allied Market Research światowy rynek transdermalnych systemów podawania leków wypracował w 2020 roku przychody sięgające niemal 52,5 mld dol. Do 2030 roku wartość rynku wzrośnie do ponad 87 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna

Rozwój cyberprzestępczości postępuje w kierunku budowania powiązań o charakterze mafijnym i wykorzystywania zaawansowanych technologicznie rozwiązań, po jakie sięgają służby specjalne. Coraz częściej służy do tego także sztuczna inteligencja, która przyniosła ze sobą szereg nowych zagrożeń. Choć w ślad za technologicznym zaawansowaniem cyberprzestępców rozwijają się też narzędzia zapobiegające atakom, to wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek. Atrakcyjnym celem ataków dla hakerów są jednostki publiczne, infrastruktura krytyczna i samorządy, również te małe, którym brakuje zasobów finansowych i kadrowych, by zapewnić wystarczającą ochronę. 

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.

Problemy społeczne

Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem

Niemal co czwarty pracownik chciałby, by jego przełożony częściej go doceniał. Blisko połowa jest gotowa odejść z pracy z powodu szefa, nawet mimo zadowolenia z firmy i zarobków – wynika z badania „Lider w oczach pracowników” zrealizowanego dla Pluxee. – Liderzy pełnią kluczową rolę w budowaniu zespołu – są też coraz lepsi w rozumieniu tego, że niezbędna jest wizja i cel, do którego można angażować ludzi – ocenia Monika Reszko, psycholożka biznesu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.