Mówi: | Mickael Leal |
Firma: | Devpriv |
Rośnie liczba ataków hakerskich poprzez publiczne sieci Wi-Fi. Niewielkie urządzenie testowane przez wojsko pozwala skutecznie ochronić komputer
Rośnie aktywność hakerów. Problemem są zwłaszcza niezabezpieczone publiczne hotspoty Wi-Fi, które łatwo padają łupem cyberprzestępców. To z takich serwerów najczęściej korzystają osoby pracujące zdalnie. Wystarczy jednak niewielkie urządzenie, które podpięte do laptopa przejmie na siebie całe ryzyko. Urządzenie wykorzystuje blockchain i sztuczną inteligencję i w ten sposób chroni komputer przed możliwymi atakami.
– DevPriv to rozwiązanie zapewniające cyberbezpieczeństwo osobom, które pracują zdalnie, łącząc się z siecią firmy, np. na lotnisku lub w innym miejscu, gdzie mają dostęp do publicznego Wi-Fi. Połączenie to musi być bezpieczne, dlatego opracowaliśmy małe urządzenie, które po podłączeniu do laptopa przejmuje na siebie całość ewentualnych zagrożeń związanych z takim połączeniem – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Mickael Leal z firmy DevPriv.
DevPriv to rozwiązanie do ochrony danych i komunikacji w podróży. To o tyle istotne, że publiczne punkty dostępu WiFi, choć bardzo wygodne, są często niezabezpieczone i tym samym narażone na ataki hakerów. Ochrona hasłem na poziomie routera w żaden sposób nie gwarantuje, że dane na laptopie są bezpieczne. DevPriv oferuje ponad 20 usług, które zwykle umieszczone są w serwerowniach – od zapór ogniowych po routery, sztuczną inteligencję i blockchain. Łączy się z siecią Wi-Fi, następnie firmy i sprawdza, czy połączenie jest bezpieczne.
– Nasze rozwiązanie podnosi bezpieczeństwo połączenia już od pierwszych sekund. Różnica polega na tym, że w wirtualnych sieciach prywatnych VPN laptop po uruchomieniu najpierw łączy się z Wi-Fi, a dopiero potem z serwerem po drugiej stronie i VPN. W trakcie tych kilku minut połączenie nie jest szyfrowane i zabezpieczone. Dlatego dzięki naszemu rozwiązaniu laptop może nawiązać połączenie z siecią dopiero po potwierdzeniu jego bezpieczeństwa – podkreśla ekspert.
Korzystanie z publicznych sieci wiąże się z różnymi zagrożeniami ze strony hakerów. Najpopularniejszym jest atak MiTM – „man-in-the-middle”. Przestępca podłącza się między użytkowników, którzy nie są zabezpieczeni protokołami wzajemnego uwierzytelnienia, w efekcie może nie tylko czytać i zmieniać wysyłane wiadomości, lecz także przekierować na siebie transakcje z karty kredytowej czy wykonywane wirtualną walutą. Część hakerów stosuje programy, które śledzą ruch odbywający się za pośrednictwem niezabezpieczonych sieci, jeszcze inni tworzą sieci o zbliżonej nazwie do tych, których szuka się w danym miejscu. Przed takimi atakami bronić się jest niezwykle trudno.
Rozwiązanie DevPriv może oznaczać rewolucję w bezpieczeństwie dla firm, które często delegują pracowników lub umożliwiają im pracę zdalną.
– DevPriv zostało opracowane przy wsparciu armii Stanów Zjednoczonych i Francji, a przy jego wdrażaniu korzystaliśmy z pomocy różnych banków i firm z tego sektora. Rozwiązanie to zapewnia dużo wyższy poziom bezpieczeństwa niż oprogramowanie VPN uruchamiane za pośrednictwem systemu komputera. VPN działa tutaj całkowicie niezależnie – przekonuje Mickael Leal.
Dzięki sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowemu DevPriv wykrywa wszelkie ryzyko, działa jak śluza, chroniąc przed złośliwym oprogramowaniem i wirusami. Rozwiązanie do zabezpieczania połączeń laptopów w podróży jest już wdrażane przez Crédit Agricole, także francuskie siły specjalne i wojsko z innych krajów są zainteresowane LSP.
– Nasz produkt skierowany jest do dużych odbiorców korzystających z dużej liczby laptopów. Ale pracujemy też nad modelem przeznaczonym dla małych przedsiębiorstw, który będzie łatwy w konfiguracji i zapewni bezpieczne połączenie dla pięciu, dziesięciu lub piętnastu laptopów – zapowiada Mickael Leal.
Z prognoz MarketsandMarkets wynika, że rynek cyberbezpieczeństwa będzie wart w 2023 r. prawie 250 mld dol.
Czytaj także
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-03-27: Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-04-05: Cyfryzacja polskiej energetyki mocno spowolniła. Pilną potrzebą jest wdrożenie rozwiązań z zakresu cyberbezpieczeństwa
- 2024-03-14: M. Boni: Potrzebujemy planu wdrożenia nowego aktu o sztucznej inteligencji. To może być zadanie polskiej prezydencji w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Infrastruktura
Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.