Newsy

W Polsce powstaje innowacyjny w skali świata system do zarządzania ruchem dronów. Pozwoli m.in. zaplanować i uzyskać zgodę na lot za pomocą aplikacji mobilnej

2019-06-13  |  06:00
Mówi:Maciej Włodarczyk
Funkcja:p.o. kierownika działu zarządzania operacjami bezzałogowych statków powietrznych
Firma:Polska Agencja Żeglugi Powietrznej
  • MP4
  • Według raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego obecnie w polskiej przestrzeni powietrznej jest około 100 tys. dronów. Rosnąca popularność pojazdów tego typu wymusi na władzach wypracowanie nowych norm prawnych, które umożliwią im bezpieczne funkcjonowanie w przestrzeni powietrznej z załogowymi pojazdami latającymi. W Polsce powstaje innowacyjny w skali świata system do zarządzania ruchem bezzałogowych statków powietrznych, który pozwoli z wyprzedzeniem zaplanować lot i uzyskać zgodę poprzez aplikację mobilną. Uproszczenie procedur ma pozwolić na upowszechnienie się dronów na rynku komercyjnym.

    – Pansa UTM to system do zarządzania ruchem bezzałogowych statków powietrznych, który ma umożliwić przeciętnemu użytkownikowi planowanie lotu i składanie zapotrzebowania na lot. System ma zapewnić pełne zobrazowanie zmieniającej się dynamicznie przestrzeni powietrznej i ułatwić do niej dostęp. Umożliwi zaplanowanie całego lotu i wykonanie go oraz rejestrację platformy bezzałogowej za pomocą aplikacji mobilnej. System przyczyni się do bezpiecznej integracji lotnictwa bezzałogowego z załogowym – mówi agencji Newseria Innowacje Maciej Włodarczyk, p.o. kierownika działu zarządzania operacjami bezzałogowych statków powietrznych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

    Polska Agencja Żeglugi Powietrznej rozpoczęła już testy elektronicznych planów lotu dla bezzałogowych statków powietrznych w ramach systemu Pansa UTM. Wprowadzenie tej technologii na rynek może przyspieszyć udzielanie zgód na loty oraz skoordynuje loty pojazdów bezzałogowych, a co za tym idzie – zwiększy bezpieczeństwo uczestników ruchu lotniczego.

    W projekcie wdrożenia systemu pomogą inżynierowie Hawk-E specjalizujący się w procesach badawczo-rozwojowych technologii dronowych oraz jej partner technologiczny DroneRadar, twórca aplikacji mobilnej umożliwiającej sprawdzanie warunków lotów w dowolnym miejscu na terenie Polski. Dzięki wdrożeniu systemu Pansa UTM możliwe stanie się elektroniczne zarządzanie oraz kontrola ruchu pojazdów bezzałogowych, w tym m.in. zdalne przyznawanie zgód na przeprowadzenie misji lotniczej w zgodzie z prawem.

    – Wybiegamy bardzo mocno do przodu. Musimy pamiętać o tym, że konkurencja nie śpi, także musimy się bardzo spieszyć. Jesteśmy jednak bardzo mocno do przodu przed konkurencją. Rozwiązania są bardzo kompleksowe, nad resztą elementów trwają prace, nigdzie jeszcze na szeroką skalę na świecie taki system nie funkcjonuje – przekonuje Maciej Włodarczyk.

    Na dynamiczny rozwój rynku dronów zwrócił uwagę także Polski Instytut Ekonomiczny, który wraz z Ministerstwem Infrastruktury wydał Białą Księgę Rynku Bezzałogowych Statków Powietrznych, w której przedstawiono wyzwania, przed jakimi stanie branża na przestrzeni kilku najbliższych lat. Wraz ze wzrostem zainteresowania bezzałogowymi pojazdami latającymi pojawi się konieczność stworzenia placów testowych, które pozwolą przebadać drony dopuszczane do polskiego ruchu lotniczego.  

    Za powstanie tzw. piaskownic regulacyjnych do testowania dronów odpowiada program Żwirko i Wigura opracowany przez Polski Fundusz Rozwoju. Powołano go w celu możliwie jak najszerszego otworzenia przestrzeni powietrznej dla pojazdów bezzałogowych, w tym m.in. dronów dostawczych oraz specjalistycznych systemów monitoringu zanieczyszczenia powietrza w mieście.

    – Rolą takich przedsięwzięć, rolą programu „Żwirko i Wigura” jest również to, żeby pobudzić nasze społeczeństwo, naszych inżynierów, producentów dronów oraz włodarzy miast. Myślę, że tutaj też jest rola miast. To one muszą się zgłaszać jako chętne i gotowe, aby wesprzeć technologię dronową i wdrażać usługi możliwe do realizacji za pomocą dronów, tworząc ekosystem do rozwoju tej branży na swoim terenie – zaznacza ekspert.

    Działania Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej względem rynku dronowego są odpowiedzią na europejską inicjatywę U-Space, czyli koncepcję stworzenia w miastach przestrzeni powietrznej zarezerwowanej dla bezzałogowych pojazdów latających, która nie kolidowałaby z przestrzenią lotnictwa załogowego. Realizacja założeń U-Space umożliwi rozwój firm oraz usług bazujących na transporcie dronowym.

    Tymczasem na terenie Stanów Zjednoczonych prowadzone są testowe loty dronów pod nadzorem inżynierów NASA. Program pilotażowy realizowany przez Institute for Autonomous Systems oraz Lone Star UAS ma sprawdzić funkcjonowanie systemu UAS Traffic Management do zarządzania ruchem dronowym na terenach miejskich. Testy przygotowano z myślą o systemach komercyjnych, np. firmach kurierskich zainteresowanych dostarczaniem paczek przy wykorzystaniu dronów.

    Na rynku nie brakuje firm, które oferują klientom usługi wykorzystujące drony. Firma Alphabet planuje uruchomić system dronów dostawczych na terenie australijskiego miasta Canberra, który poprzedzono kilkuletnim programem lotów pilotażowych. Za obsługę systemu odpowie spółka-córka WING, której urząd ds. Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego udzielił zgody na prowadzenie działalności handlowej z wykorzystaniem dronów dostawczych.

    Z kolei firma Zipline wyspecjalizowała się w dronach medycznych, które dostarczają leki do trudno dostępnych miejsc w krajach rozwijających się. Firma działa już na terenie Rwandy, a wkrótce rozpocznie działanie na terenie Ghany. Przedstawiciele Zipline podpisali już porozumienie z tamtejszym rządem, które umożliwi wykonywanie około 600 lotów dziennie. Za obsługę 2 tys. ośrodków medycznych będą odpowiadać cztery centra logistyczne, każde wyposażone w 30 dronów autonomicznych.

    Według MarketsandMarkets globalna wartość branży bezzałogowych pojazdów latających w 2017 roku przekroczyła 18 mld dol. Szacuje się, że do 2025 roku będzie się rozwijać w średniorocznym tempie na poziomie przeszło 14 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.