Newsy

W Polsce powstaje bezkolizyjny system komunikacji miejskiej. Przyszłością w pełni autonomiczne tramwaje

2018-03-01  |  06:10

W Polsce notuje się rocznie około 200 kolizji i wypadków w obrębie torowisk i przejazdów tramwajowych. Bezkolizyjny system komunikacji miejskiej ma wykrywać zagrożenia i dawać motorniczemu sygnał do hamowania. System może też być pierwszym krokiem do wprowadzenia do ruchu miejskiego w pełni autonomicznych tramwajów,. Na tramwaje bez motorniczych jednak jeszcze poczekamy.

– System ma za zadanie przede wszystkim wykrywać pojazd poprzedzający tramwaj i określać odległość do niego. Na tej podstawie oraz w oparciu o parametry ruchu, takie jak na przykład prędkość, ma on oszacowywać zagrożenie najechania na poprzedzający pojazd. Jeśli zagrożenie zostanie wykryte, to system informuje motorniczego o występowaniu zagrożenia. Decyzję o hamowaniu podejmie jednak człowiek. Technicznie możliwa byłaby reakcja samej maszyny, ale między innymi z uwagi na uwarunkowania prawne nie uruchamiamy takiej opcji – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje dr hab. inż. Krzysztof Falkowski z WAT.

Opracowywany w Wojskowej Akademii Technicznej system bezkolizyjnej komunikacji miejskiej ma za zadanie znacząco poprawić bezpieczeństwo ruchu miejskiego, zwłaszcza w obrębie torów tramwajowych. System wykrywać będzie m.in. inne pojazdy, takie jak tramwaje i samochody, ale również pieszych. Dodatkową funkcją systemu ma być wykrywanie innych niż pojazdy przeszkód, które pojawiłyby się w świetle torowiska.

– Ze względu na wykorzystanie systemów optycznych przewidujemy możliwość wykrywania innych przeszkód, które pojawiłyby się w świetle torowiska, w obszarze obserwacji kamer. Motorniczy byłby informowany na przykład o przejeżdżającym samochodzie czy osobie wkraczającej na torowisko –przekonuje dr hab. inż. Krzysztof Falkowski.

Komunikacja między systemem a otoczeniem ma się odbywać z wykorzystaniem technologii VLC (Visible Light Communication), wykorzystującej światło białe. Transmisja danych VLC polega na przekazywaniu informacji pomiędzy urządzeniami z wykorzystaniem światła widzialnego. Lampa wysyła sygnał migając z częstotliwością niewidzialną dla ludzkiego oka.

– W ruchu miejskim pojawia się smog elektromagnetyczny, który w wielu aspektach ma negatywny wpływ na ludzi. Światło białe umożliwi komunikację między pojazdami bez generowania dodatkowych fal elektromagnetycznych, które mogłyby wprowadzać dodatkowe zakłócenia. Każdy pojazd, samochód czy tramwaj, wyjeżdżając na drogę, musi spełniać określone przepisy – mieć światła białe z przodu i czerwone z tyłu. Wykorzystując te lampy, które są zamontowane w pojazdach, możemy przekazywać informacje między nimi – tłumaczy przedstawiciel WAT.

Choć jak na razie system nie będzie korzystał z funkcji nadających mu autonomię, to taki kierunek rozwoju komunikacji miejskiej jest nieunikniony.

– W pełni autonomiczny ruch pojazdów szynowych ma na dzień dzisiejszy większe szanse powodzenia niż ma to miejsce w przypadku pojazdów drogowych. Ten rodzaj ruchu mamy przecież bardziej skanalizowany. Jest on ograniczony do trakcji. W tej chwili są już prezentowane rozwiązania autonomicznych tramwajów czy pociągów, które mogą się poruszać po liniach kolejowych – przedstawiciel Wydziału Mechatroniki i Lotnictwa WAT.

W 2017 roku chiński producent CRRC Qingdao Sifang zaprezentował pierwszy w pełni autonomiczny tramwaj. Pojazd o długości ponad 35 metrów może zabrać na pokład do 380 pasażerów i podróżować z prędkością nawet 70 kilometrów na godzinę. W 2018 roku zostanie wybudowana pierwsza, 6,5-kilometrowa trasa dla tego typu pojazdów w chińskim mieście Zhuzhou.

Po chińskich, holenderskich czy szwajcarskich drogach już jeżdżą autonomiczne autobusy bez kierowców. Na 2019 rok General Motors zapowiada premierę pierwszego w pełni autonomicznego samochodu osobowego, który miałby pełnić rolę taksówki. Równie ambitne plany ma Volkswagen, który planuje do 2021 roku wprowadzić swoje autonomiczne auta na drogi pięciu miast. W japońskim mieście Kobe czy francuskim Lille jeździ już w pełni bezobsługowe metro.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2016 roku na torowiskach tramwajowych i w ich obrębie doszło do 189 wypadków, w których życie straciło 11 osób, a 257 zostało rannych. W 51 przypadkach sprawcą okazał się kierowca pojazdu torowego. 14 zdarzeń dotyczyło najechania na pieszego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Polityka

Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO

Silne poparcie dla Ukrainy w Europie sprawia, że politycy prezentujący odmienną wizję nie mają przestrzeni na próby wykorzystywania prorosyjskich postaw w kształtowaniu polityki zagranicznej. Badania naukowców z Uniwersytetu w Exeter przeprowadzone w kilkunastu europejskich krajach wskazują, że poparcie dla Ukrainy i polityki skupiającej się na pomocy zaatakowanemu krajowi jest szerokie, ale najsilniejsze w państwach mających doświadczenia z polityką Kremla w czasach Związku Radzieckiego. Najsilniejsza polaryzacja nastrojów w Europie jest zauważalna w kwestii ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Paktu Północnoatlantyckiego.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.