Newsy

Nowe programy dopłat do zakupu elektryków mogą ruszyć w przyszłym roku. Sprzedawcy apelują o wyższe kwoty i brak limitów cenowych

2020-11-24  |  06:00

Najprawdopodobniej na początku przyszłego roku pojawią się w Polsce nowe programy dopłat do zakupu aut elektrycznych – przewidują przedstawiciele branży motoryzacyjnej. Apelują o to, by twórcy udoskonalili system: zwiększyli stawki dofinansowań, odbiurokratyzowali wnioski i znieśli limity cenowe. Pilotażowe projekty, realizowane na przełomie czerwca i lipca tego roku, zakończyły się realizacją zaledwie 7,5 proc. zakładanego celu. Na dopłaty do auta elektrycznego zdecydowało się do tej pory zaledwie 344 kierowców.

– Na początku przyszłego roku, z pewnością w pierwszym kwartale, pojawią się nowe programy dotyczące dopłat do zakupu samochodów elektrycznych, które będą zbudowane zupełnie inaczej niż te testowe programy, których byliśmy świadkami w wakacje roku 2020. Doświadczenia z tego nieudanego programu pilotażowego są dzisiaj opracowywane i mamy nadzieję, że Ministerstwo Klimatu i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zbudują nowy program dopłat w taki sposób, żeby zlikwidować wszystkie błędy i wszystkie niedopatrzenia, które w nim były – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Marek Konieczny ze Związku Dealerów Samochodów.

W ramach programów Zielony Samochód, Koliber i e-Van realizowanych przez Narodowy Fundusz Środowiska i Gospodarki Wodnej osoby prywatne i przedsiębiorcy mogli liczyć na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych. W przypadku pierwszego z programów to dofinansowanie maksymalnie 18 650 zł, przy czym auto nie mogło być droższe niż 125 tys. zł. Program Koliber to z kolei szansa na dofinansowanie w wysokości do 25 tys. zł, a e-VAN pozwalał na dotację do 70 tys. zł. Kwota niemal 150 mln zł przeznaczona na te programy miała pozwolić na zakup 2 tys. samochodów osobowych dla osób prywatnych, tysiąca taksówek elektrycznych i tysiąca elektrycznych aut dostawczych. Efektem zakończonego pilotażu były jednak zaledwie 344 dotacje o wartości 11,2 mln zł.

– Pierwszą rzeczą, którą powinniśmy zauważyć, jest kwestia wysokości dopłat i limitów wysokości ceny samochodu elektrycznego. Limit 125 tys. zł, który do tej pory był stosowany, jest straszni niski i powoduje, że większość samochodów elektrycznych była wyłączona z tychże dopłat – ocenia Marek Konieczny.

Zdaniem ekspertów nowa edycja programów zachęt do zakupu aut elektrycznych powinna być skonstruowana z wyłączeniem górnego limitu ceny katalogowej auta. Zarzuty branży motoryzacyjnej wobec pilotażu dopłat dotyczą również kwestii związanych z wysokością zachęt, dostępnością dla przedsiębiorców oraz formalności, jakich należało dopełnić przy wnioskowaniu.

– Pomimo że wnioski o dotację w pierwszym pilotażowym programie były stosunkowo proste, to jednak wymagały ze strony klienta przechodzenia przez kolejne arkusze. Oczekiwalibyśmy od NFOŚiGW, żeby system dopłat był dużo łatwiejszy i żeby klient mógł te dopłaty uzyskać w sposób jak najprostszy, który nie wymagałby od niego wielkiego wysiłku. Nie chodzi przecież o to, żeby klienta zmuszać do siedzenia kilkanaście czy kilkadziesiąt minut nad wnioskiem, tylko o to, żeby zachęcić go prostym systemem do tego, żeby się tym samochodem elektrycznym zainteresował – sugeruje prezes Związku Dealerów Samochodów.

Funkcjonujący np. we Francji system zachęt do zakupu aut elektrycznych pozwala na uzyskanie do 12 tys. euro dotacji. W Wielkiej Brytanii jest to do 3 tys. funtów dla aut o wartości nieprzekraczającej 50 tys. funtów. Tymczasem Narodowa Agencja Środowiska Singapuru ogłosiła niedawno, że od 1 stycznia przyszłego roku do końca 2022 roku będą obowiązywały zwiększone stawki dopłat do zakupu aut elektrycznych. W przypadku aut osobowych dla osób prywatnych stawka zostanie zwiększona o 5 tys. dol. – do kwoty 25 tys. dol. Z kolei ekologiczni taksówkarze dostaną o 7,5 tys. dol. więcej niż dotychczas. Co ciekawe, obok systemu zachęt dla osób inwestujących w zakup aut ekologicznych w Singapurze funkcjonuje też system kar dla tych, którzy decydują się na pojazdy wysokoemisyjne. Te najbardziej zanieczyszczające środowisko obarczane są karą 25 tys. dol.

Jak podkreśla prezes Związku Dealerów Samochodów, programy dopłat w Polsce powinny przede wszystkim być skierowane do przedsiębiorców, którzy chętniej sięgają po auta elektryczne.

– Dopłaty i programy powinny być dostępne nie tylko dla klientów indywidualnych, ale także dla przedsiębiorców, bo z doświadczenia wynika, że to oni kupują ponad 70 proc. wszystkich samochodów, a w przypadku samochodów elektrycznych ta skala będzie jeszcze większa – ocenia Marek Konieczny.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Ochrona środowiska

Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.