Newsy

Mobilne pojazdy elektryczne zastępują tradycyjne środki transportu. Deskorolki można już sterować za pomocą ruchów ciała, a najnowsze wyposażone są np. w system ABS

2018-10-19  |  06:00

Na rynku pojawia się coraz więcej małych pojazdów eklektycznych. Deskorolki oraz hulajnogi wyposażone w pojemne baterie sprawdzają się zarówno do jazdy rekreacyjnej, jak i podczas dojazdów do pracy. Dzięki kompaktowym rozmiarom stanowią ciekawą alternatywę dla mniej poręcznych i zauważalnie droższych rowerów elektrycznych. Na rynek trafiła pierwsza elektryczna deskorolka, sterowana za pomocą ruchów ciała. Wystarczy się przechylać w przód lub w tył, by urządzenie jechało do przodu lub hamowało. Do deskorolek trafiają już także zaawansowane systemy bezpieczeństwa, takie jak ABS.

– Spectra to elektryczna deskorolka i zarazem pierwsza deskorolka na rynku sterowana za pomocą ruchów ciała. Oznacza to, że nie wymaga zdalnego sterowania, chociaż opcja taka jest oczywiście dostępna. Deskorolką można również sterować za pomocą aplikacji, w której pojazd jest połączony z telefonem za pośrednictwem technologii bluetooth – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jacob Guo, dyrektor operacyjny Walnut Technology.

Większość współczesnych deskorolek elektrycznych wyposażono w pilot zdalnego sterowania. Dzięki niemu użytkownicy mogą kontrolować prędkość oraz dynamikę jazdy za pośrednictwem kilku prostych kontrolek. Na rynku dostępne są także deski wykorzystujące aplikacje mobilne, które dają pełniejszą władzę nad pojazdem. Dla przykładu aplikacja E-GO dla deski Yuneec E-GO 2 pozwala aktywować różne tryby jazdy oraz kontrolować prędkość i poziom naładowania baterii.

Deskorolka Spectra do poruszania się wykorzystuje czujniki rozłożenia masy. System w czasie rzeczywistym analizuje wychylenie użytkownika i na tej podstawie ustala prędkość poruszania się pojazdu. W modelu Spectra Pro zamontowano dodatkowo elektromagnetyczny system ABS w kołach deskorolki, który wspomaga proces i znacznie skraca drogę hamowania.

– Czujniki masy umieszczone są pod powierzchnią deskorolki. Czujniki wykrywają, gdy ktoś stanie na deskorolce. Wychylenie się do przodu sprawia, że deskorolka jedzie do przodu, wychylenie się do tyłu powoduje, że deskorolka zaczyna zwalniać i zatrzymuje się – tłumaczy Jacob Guo.

W branży małych pojazdów elektrycznych pojawiają się coraz bardziej zaawansowane technologie. Kalifornijski start-up Inboard Technology zaprojektował hulajnogę wyposażoną w układ szybkiej wymiany baterii. Glider przeznaczona jest m.in. do przemieszczania się po kampusach akademickich, a napędzany jest ogniwami, które na jednym ładowaniu pozwolą przejechać do 20 km. Ich wymiana zajmuje tylko kilka sekund.

System napędowy Mellow Drive to z kolei gadżet, który zamieni dowolną deskorolkę w elektryczną. Wystarczy tylko zamontować układ napędowy w miejscu tylnego trucka i ściągnąć aplikację mobilną Mellow Board albo sięgnąć po pilota, aby zdalnie sterować prędkością jazdy.

Trend elektrycznych deskorolek i ogólnie elektromobilności to jednak coraz częściej coś więcej niż pojazd rekreacyjny.

– Staramy się, aby nasze urządzenia były środkami transportu, a więc różnimy się od części konkurencji produkującej deskorolki longboard, które są bardziej zabawkami przeznaczonymi do jazdy w czasie wolnym. Nasze produkty są niewielkie i lekkie, aby mogły być noszone i używane do pokonywania końcowych fragmentów podróży, np. ze stacji metra do biura czy stacji metra do domu – twierdzi ekspert.

Firma analityczna Zion Market Research oszacowała, że wartość rynku małych pojazdów elektrycznych przekroczyła w 2017 roku 7 mld dol. Szacuje się, że do 2024 roku będzie się rozwijać w tempie 22 proc. średniorocznie, by osiągnąć poziom 28,6 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.