Newsy

Inteligentny alkomat na podczerwień będzie podpowiadać, kiedy usiąść za kółkiem. Już w 2022 roku samochody same będą sprawdzały trzeźwość kierowcy

2020-02-11  |  06:00
Mówi:Guillaume Nesa
Funkcja:założyciel i prezes
Firma:Olythe
  • MP4
  • Z danych opublikowanych przez Komendę Główną Policji wynika, że w 2019 roku zatrzymano 111 tys. nietrzeźwych kierowców, o 6 tys. więcej niż w 2018 roku. W wypadkach z ich udziałem zginęło 180 osób, a ponad 2 tys. zostało rannych. W zredukowaniu tych liczb pomóc mogą nowe narzędzia do kontroli trzeźwości, m.in. ultraczułe alkomaty nowej generacji czy systemy bezpieczeństwa obowiązkowo montowane w samochodach od 2022 roku.

    Branża kontroli trzeźwości przejdzie ogromne zmiany w 2022 roku, kiedy w życie wejdzie nowe unijne prawo zobowiązujące producentów samochodów do wdrażania nowych systemów bezpieczeństwa. Obok systemu wykrywającego oznaki zasypiania kierowcy projektanci aut będą musieli wykonać instalację umożliwiającą zamontowanie alkomatu uniemożliwiającego uruchomienie silnika, kiedy kierowca jest w stanie nietrzeźwości.

    Sam alkomat nie będzie jeszcze niezbędnym elementem podstawowego wyposażenia auta przeznaczonego na rynek europejski. Dlatego też producenci wprowadzają na rynek nowej generacji urządzenia mierzące poziom alkoholu we krwi.

    – OCIGO to pierwszy tester trzeźwości wyposażony w technologię podczerwieni. Do tej pory jej zastosowanie wymagało sporych gabarytów i wiązało się z wysokimi kosztami, a miniaturyzacja była bardzo trudna. Musieliśmy znaleźć sposób na obniżenie kosztów i wprowadzenie masowej produkcji, co wymagało sześciu lat prac badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Guillaume Nesa, dyrektor generalny i współzałożyciel firmy Olythe. – Kiedy rozpoczynaliśmy naszą działalność, brakowało niezawodnego testera trzeźwości. Żadne dostępne urządzenie nie oferowało odpowiedniej dokładności pomiaru ani jakichkolwiek wskazówek.

    Alkomat od Olythe bazuje na technologii, która do niedawna dostępna była wyłącznie dla służb mundurowych. Dzięki wykorzystaniu spektrografu podczerwieni możliwe jest przeprowadzenie pomiaru o wysokiej dokładności, zgodnego z europejskimi normami NF EN 16280. Są one gwarancją, że pomiar będzie obarczony odchyleniem nie większym niż 20 proc. OCIGO zapewnia użytkownikowi szereg dodatkowych informacji – po wykryciu alkoholu w oddechu nie tylko poda jego dokładne stężenie. Za pośrednictwem towarzyszącej aplikacji mobilnej wyliczy także, kiedy kierowca będzie mógł bezpiecznie zasiąść za kierownicą.

    Tymczasem w USA prowadzi się już testy zaawansowanych systemów kontroli trzeźwości preinstalowanych w samochodach. W ramach partnerstwa publiczno-prywatnego Driven to Protect w Maryland uruchomiono pilotażowe testy Driver Alcohol Detection System for Safety. System DADSS zaimplementowano w ośmiu autach Motor Vehicles Administration i jest on w stanie automatycznie wykrywać poziom trzeźwości kierowcy bez konieczności sięgania po klasyczny alkomat. W autach rozmieszczono szereg czujników, które w czasie rzeczywistym analizują skład powietrza wydychanego przez kierowcę. Jeśli wykryją zbyt duże stężenie alkoholu we krwi, nie pozwolą uruchomić auta.

    DADSS jest jednak dopiero we wczesnej fazie testów, pierwsze seryjne auta wyposażone w ten system mogą pojawić się na rynku dopiero w 2025 roku. Do tego czasu kierowcy będą musieli polegać na klasycznych alkomatach, w których jednym z najważniejszych funkcji jest prostota użytkowania.

    – OCIGO jest bardzo prosty w użytkowaniu i w pełni dostosowany do wielokrotnego stosowania. Wystarczy włączyć urządzenie jednym przyciskiem i skorzystać z ustnika, dmuchając przez 4–5 sekund. Po tym czasie urządzenie od razu wyświetla wynik. Nie jest konieczna kalibracja, bo chociaż przepisy sugerują wykonywanie jej raz w roku, zastosowano tutaj inną technologię, która zawsze pozwala na uzyskanie wiarygodnych wartości – przekonuje Guillaume Nesa.

    Według analityków z firmy Market Data Forecast wartość globalnego rynku alkomatów w 2019 roku wyniosła 864,6 mln dol. Przewiduje się, że do 2024 roku wzrośnie do 1,26 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 7,88 proc.

    Do pobrania

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.