Newsy

Autonomiczne pociągi są przyszłością transportu. Do rozwoju tej technologii niezbędny jest jeszcze superszybki internet

2019-07-23  |  06:00

Pociągi przyszłości będą pojazdami autonomicznymi, niekoniecznie poruszającymi się po torowiskach. Takie rozwiązania testowane są już na całym świecie. Kluczowym czynnikiem w rozwoju autonomicznych pociągów ma być z jednej strony pozwalająca na szybką łączność i diagnostykę superszybka sieć 5G, a z drugiej – rosnące zapotrzebowanie na szybki i niezawodny transport wykorzystujący napęd zeroemisyjny.

– Mamy dzisiaj autonomiczne autobusy. Mamy auta Google, które potrafią w miarę możliwości samodzielnie jechać. Dlaczego nie mogłoby być tak z lokomotywą? Zwłaszcza że jest to ograniczony swoim zakresem i długością odcinek. Potrzeba jedynie wyeliminowania dzikich przejazdów, zabezpieczenia torowiska przed ingerencją czy zwierzyną i ludźmi. Myślę, że to by wystarczyło, by takie lokomotywy funkcjonowały – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Artur Fryczkowski, prezes Alstom Polska.

Francuskie Koleje Państwowe (SNCF) zakończyły niedawno pierwszy testowy program autonomicznego pociągu z kursującego na odcinku 4 km między Villeneuve-Saint-Georges i Juvisy w Paryżu. Pociąg testowy był napędzany zdalnie z centrum kontroli założonego w Vigneux-sur-Seine. SNCF ogłosiło we wrześniu 2018 r., że współpracuje z francuskim państwowym instytutem badawczym Railenium, a także firmami Alstom, Altran, Ansaldo STS i Apsys nad projektem autonomicznych pociągów w transporcie zbiorowym i towarowym.

Francuskie koleje mają już umowy z dwoma konsorcjami na opracowanie i zintegrowanie prototypów autonomicznych pociągów pasażerskich i towarowych do 2022 roku. Testy prowadzone były z wykorzystaniem komunikacji w technologii 4G. Wdrożenie sieci 5G wpłynie zdaniem specjalistów na znaczne przyspieszenie prac nad tego typu projektami.

– Sieć 5G zrewolucjonizuje zarówno kolej, jak i wszystkie inne branże transportowe. Pozwoli na przesyłanie ogromnych pakietów danych. Pociągi będą na miejscu diagnozowane, również poprzez urządzenia automatyczne. Będziemy tak naprawdę ograniczać rolę pracowników do funkcji koordynujących, zarządzających, przekazując pewną część prostych czynności maszynom – mówi Artur Fryczkowski.

Obecnie możliwość takiej diagnostyki występuje w Polsce w przypadku pociągów pendolino, jednak wykorzystywana w tym celu sieć 4G jest niewystarczająca, a ten model elektrycznych zespołów trakcyjnych stanowi zaledwie 5 proc. taboru spółki PKP Intercity. Zarówno sprzęt, jak i infrastruktura kolejowa są w Polsce w przeważającej większości przestarzałe technologicznie.

– W Polsce akurat mamy sytuację taką, że szykujemy się do małej rewolucji i to oczywiście dobrze z punktu widzenia rynku kolejowego. Musi za tym iść również tabor, który spełni rosnące oczekiwania klientów, bo pendolino wzbudziło apetyt w naszych podróżnych. Floty, które będą w przyszłości, za 5, 10 czy 30 lat, będą już na pewno inaczej skonfigurowane – przewiduje prezes Alstom Polska.

W Chinach rozwijana jest technologia autonomicznych pojazdów bezszynowych, Pociągi budowane przez CRRC Zhuzhou Locomotive mogą jeździć nawet bez infrastruktury kolejowej. Takie pojazdy już można spotkać w chińskich miastach Zhuzhou, Yongxiu i Yibin. Autonomiczny System Kolei (Autonomous Rail Rapid Transport – ART) opiera się na pracy czujników, które mogą odczytywać wymiary drogi, umożliwiając automatyczne planowanie własnej trasy zamiast podążania konwencjonalnymi torami kolejowymi. Przy maksymalnej prędkości 70 km na godzinę system transportu miejskiego ART jest uważany za zwinny, tani i niezanieczyszczający środowiska. Opisywany jest często jako skrzyżowanie autobusu, pociągu i tramwaju.

– Trudno mi powiedzieć, jak będzie wyglądała lokomotywa za 30 lat, ale z pewnością będzie elektryczna, na baterie, z możliwością podłączenia silnika spalinowego i jeszcze z jakimś innym alternatywnym napędem, który może kiedyś się pojawi. Tak naprawdę chodzi o to, żeby odpowiedni napęd dopasować do warunków – kwituje Artur Fryczkowski.

Analitycy Goldstein Research przewidują, że wartość rynku autonomicznych pociągów osiągnie 200 mld dol do 2024 r.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.