Newsy

Biznes coraz szybciej przenosi się do chmury. Polski rynek z ogromnym potencjałem rozwoju

2019-03-18  |  06:20
Mówi:Christian Noll, general manager of the global technology services, IBM Central and Eastern Europe

Jarosław Szymczuk, dyrektor generalny IBM Polska i kraje bałtyckie

  • MP4
  • Elastyczność, skalowalność, oszczędności i usprawnienie pracy – to główne zalety, które powodują, że na przejście do chmury decyduje się coraz więcej firm. Według danych Eurostatu w Unii Europejskiej z usług chmurowych korzysta ponad 26 proc. przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób. W Polsce odsetek ten wynosi 11,5 proc., z czego jedną trzecią stanowią wciąż duże firmy. Ze względu na niskie koszty, rośnie jednak popularność chmury wśród start-upów i mniejszych podmiotów. Z danych IBM wynika, że coraz więcej firm decyduje się również na chmurę hybrydową i tzw. multicloud, czyli korzystanie z usług opartych na kilku chmurach jednocześnie.

    – Tempo wdrażania rozwiązań chmurowych w Europie Środkowo-Wschodniej jest nieco wolniejsze niż w innych krajach, takich jak USA. Jednak rośnie ono szybko, w miarę jak firmy prywatne i instytucje publiczne zauważają korzyści z przeniesienia swoich danych do chmury, dostrzegają możliwości skalowania oraz elastyczność, jaką to rozwiązanie wnosi. W krajach takich jak Polska tempo wdrożenia jest bardzo wysokie i obserwujemy jego dynamiczne przyspieszenie. Po części wynika to z powiązań między firmami w Polsce i w innych krajach Europy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Christian Noll, general manager of the global technology services, IBM Central and Eastern Europe. 

    Prognozy Gartnera zakładają, że w 2019 roku rynek usług chmury publicznej wzrośnie o 17,3 proc., osiągając wartość 206,2 mld dol. (w porównaniu z 175,8 mld dol. i 21-proc. wzrostem w 2018 roku). Najszybciej rosnącym segmentem jest IaaS (Infrastructure as a Service, infrastruktura jako usługa), który według prognoz wzrośnie w tym roku o 27,6 proc. do wartości 39,5 mld dol.

    Migracja do chmury jest dzisiaj jednym z kluczowych elementów rozwoju i cyfrowej transformacji przedsiębiorstw. To obecnie jeden z najgorętszych trendów w IT. Według prognoz Gartnera za kilka lat firmy niewykorzystujące rozwiązań chmurowych będą tak rzadkie jak te, które dziś nie wykorzystują w swojej działalności internetu.

    Rozwiązania chmurowe zapewniają cały szereg korzyści – dzięki szyfrowaniu i kluczom API zapewniają bezpieczeństwo, pozwalają obniżyć koszty i utrzymać infrastrukturę IT oraz usprawniają pracę, bo aplikacje i dane w chmurze są dostępne z każdego urządzenia podłączonego do sieci, niezależnie od lokalizacji.

    – Wybór usług w chmurze jest ogromny. Począwszy od usług doradczych, poprzez usługi migracyjne i technologiczne, a skończywszy na tych związanych z bezpieczeństwem. Obserwujemy zainteresowanie klientów usługami wszelkiego rodzaju, od doradztwa po wdrażanie rozwiązań w chmurze z zakresu obsługi i przechowywania danych – mówi Christian Noll.

    Usługi w chmurze eliminują konieczność wyposażenia i utrzymania serwerowni, dzięki czemu organizacje oszczędzają na kosztach sprzętu. Infrastrukturą zarządza dostawca usług chmurowych, co pozwala przedsiębiorstwu skupić się na strategicznej działalności. Z tego względu – jak ocenia dyrektor generalny IBM Polska Jarosław Szymczuk – chętnie wykorzystują ją start-upy i mniejsze przedsiębiorstwa.

    – Wbrew pozorom z usług chmurowych najchętniej korzystają start-upy i firmy, które mają niski budżet na infrastrukturę IT czy rozwiązania aplikacyjne. Potrzebują szybko wejść w rozwój aplikacji, skorzystać z istniejących rozwiązań. Rozwiązania chmurowe odpowiadają na tę potrzebę. Z drugiej strony duże przedsiębiorstwa potrzebują rozwiązań chmurowych po to, żeby zwiększyć szybkość adaptacji nowych aplikacji, skorzystać z możliwości, które niesie analityka dostępna w chmurze, żeby maksymalnie szybko zaadaptować rozwiązania sztucznej inteligencji – mówi Jarosław Szymczuk, dyrektor generalny IBM Polska i kraje bałtyckie.

    Jak podkreśla, kolejną zaletą chmury jest pełna skalowalność – przez co dopasowuje się ona do skali prowadzonego biznesu. Kiedy firma rośnie i zwiększa się jej zapotrzebowanie na moce obliczeniowe, chmura sprawnie i szybko obsługuje zmieniające się obciążenia, a przedsiębiorstwo ponosi koszty jedynie za wykorzystane zasoby.

    – Możemy wystartować z małym rozwiązaniem, które niewiele kosztuje i jest dostępne bardzo szybko, a następnie, wraz ze wzrostem zapotrzebowania biznesowego, uzyskiwać więcej pojemności z chmury. Z drugiej strony, wyobraźmy sobie, że mamy kampanię marketingową, kiedy jest bardzo duże zapotrzebowanie na moc obliczeniową. Po jej zakończeniu zapotrzebowanie jest bliskie zeru. Chmura w bardzo sprawny sposób zapewnia obsługę tych pików – mówi Jarosław Szymczuk.

    Według danych Eurostatu z ubiegłego roku z usług chmurowych w Unii Europejskiej korzysta 26,2 proc. przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób. Jeszcze w 2014 roku ten odsetek wynosił 19 proc. W Polsce rozwiązania chmurowe wykorzystuje 11,5 proc. przedsiębiorstw, z czego jedną trzecią (ok. 37 proc.) stanowią wciąż duże firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników. Jak podaje GUS, większość firm korzysta z usług w chmurze za pomocą serwerów współdzielonych (77,1 proc.) lub serwerów dedykowanych ( 44,1 proc.).

    Dla porównania z chmury korzysta ponad połowa przedsiębiorstw w Finlandii (65 proc.), Szwecji (57 proc.) i Danii (56 proc.), co oznacza, że polski rynek wciąż ma ogromny potencjał rozwoju.

    – Zainteresowanie usługami chmurowymi w Polsce jest wciąż niewystarczające. Świat bardzo dynamicznie zmierza w stronę rozwiązań chmurowych i hybrydowych, czyli połączenia chmury prywatnej z publiczną. Polskie przedsiębiorstwa są na początku tej transformacji cyfrowej. Chcielibyśmy, żeby tempo zmian przyspieszyło z pozytywnym efektem dla firm i gospodarki – mówi Jarosław Szymczuk.

    Z raportu PMR „Rynek przetwarzania danych w chmurze w Polsce 2018. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2018–2023” wynika, że rośnie on w tempie 5–6-krotnie wyższym niż cały rynek IT.

    – Polski rynek jest bardzo otwarty na zastosowania chmury obliczeniowej. Z drugiej strony mamy też pewne ograniczenia, na przykład w dziedzinie usług finansowych, gdzie regulacje wprowadzone przez KNF słusznie nakazują przechowywanie niektórych danych w kraju. Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem jest chmura hybrydowa, w której część danych znajduje się w chmurze publicznej, a część w chmurze prywatnej użytkownika, w jego własnym centrum danych – dodaje Christian Noll.

    Jak podkreśla, usługi chmury hybrydowej, których wiodącym dostawcą jest IBM, to obecnie jeden z czołowych trendów i w perspektywie nadchodzących lat to rozwiązanie będzie przeważać na rynku. Jak wynika z danych PMR, w Polsce najpopularniejsze są usługi chmury prywatnej, z których korzysta ponad 66 proc. dużych firm. W modelu chmury publicznej funkcjonują najczęściej te zasoby, które nie zawierają żadnych danych wrażliwych. Natomiast szeroko stosowany jest model chmury hybrydowej, z którego korzysta ponad 80 proc. dużych przedsiębiorstw.

    – Kluczowe jest pytanie o strategię firmy, jej potrzeby biznesowe, wymagania regulatora, architekturę informacji w przedsiębiorstwie czy wrażliwość danych, z których firma korzysta. To determinuje strategię wdrażania i adaptacji rozwiązań chmurowych. Architektura hybrydowa będzie przeważała globalnie w ciągu następnych lat – mówi Jarosław Szymczuk.

    Coraz więcej firm decyduje się także wykorzystywać wiele chmur, czyli usługi różnych dostawców dla różnych zadań i procesów. Tak zwany multicloud to obecnie drugi, wiodący trend na rynku rozwiązań chmurowych.

    – Działanie tego mechanizmu można porównać do tankowania auta na różnych stacjach paliw – właściciel nie jest ograniczony do jednego dostawcy paliw, ale może kupować paliwo raz na jednej, raz na innej stacji. Różne są ceny i poziomy usług, więc klient ma duży wybór – mówi Christian Noll. – Korzystanie z rozwiązań multicloud wymaga jednak wcześniejszego planowania, ponieważ użytkownik musi dysponować narzędziami, które umożliwią mu zmianę. IBM mocno stawia na koncepcję otwartych standardów, możliwość przenoszenia pracy z jednej chmury do drugiej. Uważamy, że przyszłość należy do takich rozwiązań.

    Rozwiązania chmurowe i ich rosnąca popularność w Polsce były tematem rozmów podczas warszawskiej konferencji IBM Cloud Summit 2019.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.