Newsy

Przełom w diagnostyce kardiologicznej. Innowacyjne urządzenie pozwala zbadać pracę serca w 4 godziny

2018-09-19  |  06:00

Innowacyjne urządzenia do stałego monitorowania pracy serca mają niewielkie rozmiary i są wygodniejsze w użytkowaniu niż tradycyjny Holter. Pozwalają zbadać rytm serca w 4 godziny, a dzięki połączeniu ze smartfonem natychmiast przesyłają wyniki lekarzowi. Są też dobrym rozwiązaniem dla osób aktywnych fizycznie. Mierząc zmienność rytmu zatokowego, ostrzegają bowiem przed nadmiernym wysiłkiem.

– Qardio zakłada się na pierś jak pulsometr. Urządzenie służy do ciągłego monitorowania sygnału z trzech czujników EKG. Mierzy także temperaturę ciała, tętno oraz zmienność rytmu zatokowego. Następnie za pomocą iPhone’a przekazuje wszystkie zebrane dane do naszej chmury. W chmurze funkcjonują systemy analityczne, które wykrywają ewentualne nieprawidłowości kardiologiczne – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Steve MacAleese z Qardio.

Smartfony stają się coraz bardziej zaawansowane, dzięki czemu mogą stanowić istotny element systemu opieki zdrowotnej. Innowacje związane z tzw. mobilnym zdrowiem wpisują się w zyskujący coraz większą popularność trend telemedycyny. Dzięki najnowszym urządzeniom medycznym, kontrolować swoje zdrowia można wszędzie i w sposób ciągły, co pozwala na uzyskanie dokładniejszych wyników badań. Za pomocą aplikacji mobilnej wyniki w czasie rzeczywistym mogą być przekazywane do lekarza prowadzącego, co znacznie przyspiesza postawienie diagnozy. To ważne zwłaszcza przy zaburzeniach związanych z pracą serca.

– Wszystkie dane przesyłane są do szpitala w czasie rzeczywistym za pomocą iPhone’a. Podczas noszenia go przez cztery godziny mogą wystąpić zaburzenia kardiologiczne, które następnie można przeanalizować i od razu zdiagnozować w szpitalu. Urządzenia nie trzeba nosić przez 24 godziny, a diagnozę można postawić na podstawie przesyłanych danych. To duże ułatwienie – przekonuje Steve MacAleese.

Do tej pory jedynymi rozwiązaniami w przypadkach zaburzeń układu sercowego była długa i kosztowna z punktu widzenia systemu opieki zdrowotnej hospitalizacja lub stosowanie niezbyt wygodnego dla pacjenta urządzenia do stałego monitorowania pracy serca metodą Holtera.

– Osoby mające problemy kardiologiczne niekiedy skarżą się na ból w klatce piersiowej, idą do lekarza, lekarz zleca badania, ale po pewnym czasie już niczego nie wykryje i odsyła pacjenta do domu. Sytuacja się powtarza i ponownie nie udaje się zdiagnozować schorzenia. A niektóre z nich mogą się okazać śmiertelne – ostrzega ekspert.

Holter składa się z pięciu diod rozmieszczanych na klatce piersiowej oraz zawieszanego na szyi monitora, który w sposób ciągły rejestruje zapis pracy serca. Jest ono niewielkie i nie ogranicza codziennego funkcjonowania w znaczny sposób, bywa jednak słabo tolerowane przez pacjentów.

– Z naszych obserwacji wynika, że ludzie czasami zdejmują elektrody, ponieważ są dla nich bardzo niewygodne. Następnie wracają po 24–48 godzinach i często okazuje się, że rejestrator nie zapisał wszystkiego tak, jak należy, i konieczne jest powtórzenie całej procedury – tłumaczy przedstawiciel Qardio.

Domowe urządzenia medyczne w połączeniu z telemedycyną znacznie przyspieszają proces stawiania diagnozy. Lekarz może się zalogować na platformę internetową, gdzie natychmiast uzyska dostęp do wszystkich zebranych przez urządzenie danych. Do tej pory tego rodzaju technologia dostępna była wyłącznie w szpitalach, obecnie mogą z niej korzystać wszyscy, nie tylko lekarze i osoby z dysfunkcjami pracy serca. Qardio ma bowiem funkcję krokomierza, mierzenia spalonych kalorii oraz zmienności rytmu zatokowego, który odzwierciedla sprawność fizyczną.

– W niektóre dni ludzie nie powinni trenować, gdyż niska zmienność rytmu zatokowego nie jest dla nas dobra. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Dzięki temu urządzeniu mamy możliwość monitorowania go i podejmowania świadomych decyzji, w które dni wybrać się na trening, a kiedy z niego zrezygnować – mówi Steve MacAleese.

Produkt dostępny jest w całej Europie, także w Polsce mogą go kupić zarówno szpitale, jak i pacjenci. Urządzenie kosztuje ok. 500 euro. Według danych Orbis Research, światowy rynek mobilnego zdrowia będzie rósł do 2020 r. w tempie 35 proc. średniorocznie. W 2017 r. był warty 23 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Infrastruktura

Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych

Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał eksportu rolnego, oznacza też problem z tranzytem ukraińskiego zboża. Konieczna jest przede wszystkim budowa agroportów. – Mierzymy się z dużą nadwyżką zboża, którą trzeba wywieźć jak najszybciej, żeby zwolnić powierzchnie magazynowe do żniw na kolejny sezon, i w związku z tym potrzebne jest coraz szybsze tempo wywożenia – mówi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Część ekspertów zastanawia się jednak nad długofalowym uzasadnieniem takich inwestycji.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.