Newsy

Polscy naukowcy pomagają przewidywać ekstremalne opady i powodzie. To duży krok w dziedzinie szybszego przewidywania kataklizmów na świecie

2021-05-25  |  06:00

Polscy naukowcy odkryli przyczynę ogromnych powodzi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi, gdzie tylko w styczniu 2019 roku z tego powodu zginęło 70 osób. Ich badania wykazały, że za ekstremalne deszcze i niszczycielskie powodzie w regionie Indonezji jest odpowiedzialna rzadko spotykana kombinacja trzech różnych tropikalnych zjawisk pogodowych, które wystąpiły jednocześnie. Nadejście takich fal można przewidzieć, w danych satelitarnych widać je co najmniej dwa dni wcześniej. – Nasze badania to cegiełka do bardziej wiarygodnych prognoz pogody, także globalnie – ocenia Beata Latos, doktorantka w Instytucie Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.

– Skupiliśmy się na analizie przypadku największej powodzi, jaka dotychczas kiedykolwiek została zaraportowana, z 22 stycznia 2019 roku na Sulawesi w Indonezji. Zauważyliśmy, że istotnymi czynnikami meteorologicznymi były fale tropikalne, które przesuwają się wzdłuż równika i są związane z ekstremalnym opadem, który przyczynił się do powodzi i dewastacyjnych deszczy. Odkrywcze jest to, że do tej pory naukowcy przypisywali ekstremalny opad głównie oscylacji Maddena–Juliana, a my zauważyliśmy, że oprócz tej oscylacji bardzo istotne są fale Kelvina i fale Rossby’ego – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Beata Latos.

Badania naukowców Instytutu Geofizyki PAN – doktorantki Beaty Latos oraz dr. Dariusza Baranowskiego z Zakładu Fizyki Atmosfery – wykazały, że za ekstremalne deszcze i niszczycielskie powodzie w regionie Indonezji jest odpowiedzialna rzadko spotykana kombinacja trzech różnych tropikalnych zjawisk pogodowych, które wystąpiły jednocześnie. Największy z tych systemów pogodowych, znany jako oscylacja Maddena–Juliana, powoli przemieszczał się na wschód z Oceanu Indyjskiego nad Indonezją. Osadzone w nim dwa mniejsze systemy, tzw. fala Kelvina i fala Rossby’ego, również rozwinęły się i dotarły nad Sulawesi, co zaowocowało najsilniejszą znaną dotąd powodzią.

– Zauważyliśmy, że prawdopodobieństwo wystąpienia ekstremalnych opadów lub powodzi wzrasta dwukrotnie, jeżeli pojawia się fala Kelvina albo Rossby’ego. Natomiast, jeżeli występuje interakcja tych dwóch fal – jeżeli te dwie fale występują jednocześnie, to prawdopodobieństwo ekstremalnych zjawisk pogodowych wzrasta aż ośmiokrotnie – wskazuje doktorantka w Instytucie Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.

Indonezyjskie wyspy są narażone na wyjątkowo wysokie średnie opady, z częstymi ulewami. W rezultacie często cierpią z powodu zagrożeń naturalnych powodowanych przez opady, takich jak powodzie i osunięcia ziemi, które stanowią ponad połowę wszystkich klęsk żywiołowych. Jednak warunki atmosferyczne prowadzące do powodzi nie są dobrze znane, między innymi z powodu braku pełnego zapisu powodzi. Zespół polskich naukowców wykorzystał do zbadania największej powodzi z 2019 roku rządowe raporty, a także dane satelitarne i reanalizy meteorologiczne. Dane zostały niezależnie przeanalizowane pod kątem meteorologii (opady, wzorce wiatrów) w celu zidentyfikowania kluczowych procesów fizycznych odpowiedzialnych za wystąpienie powodzi i ulewnych deszczy.

– Wyniki naszych badań mogą być bezpośrednio wykorzystane do mitygacji części kosztów społeczno-ekonomicznych, które są związane z tymi falami. A ponadto nasze badania też są cegiełką do lepszego zrozumienia procesów pogodotwórczych na Ziemi, a co za tym idzie, do bardziej wiarygodnych prognoz pogody zarówno lokalnie w Indonezji, jak również globalnie – podkreśla ekspertka.

Odkrycie międzynarodowego zespołu, w skład którego weszli także naukowcy z instytucji w USA, Anglii, Francji oraz Indonezji, pozwoli wcześniej przewidzieć prawdopodobieństwo wystąpienia powodzi na indonezyjskich wyspach. Nie oznacza to jednak że wszystkie ekstrema pogodowe łatwiej będzie ocenić. Te zwykle pojawiają się na zdjęciach satelitarnych w ostatniej chwili. Odkrycie zespołu badaczy może jednak pomóc w ocenie klimatu i pogody także w Polsce.

– Badamy fale tropikalne, które wpływają na oscylacje Maddena–Juliana. Wpływa ona na oscylację Północnoatlantycką, która jest związana z kolei z cyklicznymi zmianami ciśnienia w Niżu Islandzkim i Wyżu Azorskim, te zaś bezpośrednio już wpływają na pogodę i klimat w Europie, także w Polsce – tłumaczy Beata Latos.

 

 

 

 

Polscy naukowcy już w 2020 roku wykazali, że większe opady związane z falami Kelvina stwierdzono w ponad 90 proc. powodzi na innej indonezyjskiej wyspie – Sumatrze. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Ochrona środowiska

Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne

Marzec 2024 roku był 10. miesiącem z rzędu, który pobił rekord temperatur w historii globalnych pomiarów dla danego miesiąca roku – wskazują dane Copernicus Climate Change Service (C3S). Średnia temperatura wyniosła 14,14 st. C, czyli o 0,73 st. C więcej niż średnia dla marca z lat 1991–2020. Marzec był też o 1,68 st. cieplejszy niż w okresie przedindustrialnym, do którego odnoszą się globalne cele zawarte w porozumieniu paryskim. Kolejny miesiąc z rekordem ciepła oznacza nasilone zjawiska klimatyczne, również te ekstremalne. 2023 rok był w Europie okresem rekordów w tym zakresie, m.in. największych pożarów, powodzi czy fal upałów – wynika z raportu C3S i Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.