Newsy

Konieczne jest stworzenie międzynarodowej agencji regulującej rynek sztucznej inteligencji. Powinna chronić przed jej niemoralnym wykorzystaniem

2020-03-10  |  06:00

Cyfryzacja społeczeństwa prowadzi do nieuniknionego rozwoju systemów opartych na rozwiązaniach z zakresu sztucznej inteligencji. Algorytmy zautomatyzują część powtarzalnych i rutynowych obowiązków, pozbawiając pracy najmniej wykwalifikowaną kadrę. W miejscu starych zawodów powstaną nowe. Ośrodki naukowe i rządowe oraz przedsiębiorstwa technologiczne przygotowują się do tych wyzwań, inwestując w rozwój umiejętności związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz badania nad jej wpływem na społeczeństwo. – Niezbędne jest powołanie międzynarodowej agencji regulującej rynek SI – mówi Jarosław Królewski, prezes zarządu Synerise.

– Najważniejsze wyzwania w zakresie sztucznej inteligencji to przede wszystkim warstwa etyczna, warstwa prywatności, która jest związana głównie z przetwarzaniem ogromnej ilości danych na temat ludzi i ich zachowania. Wcześniej czy później powstanie międzynarodowa organizacja, która będzie to regulować – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jarosław Królewski, CEO Synerise. – Musi także powstać organizacja, która reguluje wykorzystanie sztucznej inteligencji w procesach biznesowych, bo jednak dzisiaj Chiny przodują w wielu aspektach i w tym zakresie może mieć to wpływ również na ekonomię światową.

Rozwój SI wymusza na rządzących uchwalenie norm prawnych, które uregulują sposób funkcjonowania sztucznej inteligencji w środowisku biznesowym. O konieczności wprowadzenia takich regulacji przekonuje m.in. amerykański Future of Life Institute specjalizujący się w badaniach nad systemami autonomicznymi. Działania instytutu wspiera m.in. Elon Musk, dyrektor generalny firm Tesla oraz SpaceX, który twierdzi, że ten sektor gospodarki powinien być objęty znacznie szerszą kontrolą niż dotychczas, aby wyeliminować nieetycznie działające firmy.

Już teraz na rynku funkcjonują rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji o wątpliwym charakterze moralnym. Firma OpenAI opracowała program do automatycznego generowania tekstu oparty na algorytmie GPT-2. System działał tak skutecznie, że w pierwszej fazie rozwoju narzędzia udostępniono jedynie jego okrojoną wersję, aby nie ułatwić generowania fałszywych informacji i manipulowania opinią publiczną. Po okresie wstępnych testów zdecydowano się jednak upublicznić pełną wersję narzędzia. Zdaniem Elona Muska był to krok nierozsądny i niebezpieczny, dlatego postanowił wycofać się ze wspierania tej organizacji.

– Sztuczna inteligencja jest już dzisiaj bardzo dużym uczestnikiem naszego życia codziennego. Każdy z nas na co dzień korzysta z mnóstwa różnych urządzeń, udogodnień, które są serwowane przez algorytmy SI. To już dzisiaj jest rzeczywistość w medycynie, w procesach sprzedażowych czy w drodze do pracy. Od tego już nie uciekniemy – mówi Jarosław Królewski. – Musimy mieć świadomość, że sztuczna inteligencja i poziom jej rozwoju będzie miała ogromny wpływ i kształtowała gospodarki krajowe i różnice pomiędzy nimi.

Z raportu „The Future of Work” autorstwa OECD wynika, że w ciągu kolejnej dekady narzędzia automatyzujące czynności odmienią przede wszystkim rynek pracy. Szacuje się, że w wyniku rozwojów systemów sztucznej inteligencji zniknąć może nawet 14 proc. współczesnych zawodów, a sposób funkcjonowania kolejnych 32 proc. może zmienić się w radykalny sposób. W związku z tym w najbliższych latach należy spodziewać się redukcji części stanowisk pracy, gdyż niektóre zajęcia zostaną w pełni zautomatyzowane.

– Zaletą sztucznej inteligencji jest to, że wyeliminuje ona te prace i czynności, które są rutynowe. Spełnione zostanie wielkie marzenie informatyki przez wiele lat, czyli uproszczenie życie człowieka i wyeliminowanie z jego życia powtarzalnych czynności, które nie zmierzają do jego rozwoju. Ale nie będzie to oznaczało końca zawodów, tylko początek nowych zawodów, które będą sprawiały, że życie ludzkie będzie ciekawsze – twierdzi prezes Synerise.

Według analityków z firmy MarketsandMarkets wartość globalnego rynku sztucznej inteligencji w 2017 roku przekroczyła 16 mld dol. Przewiduje się, że do 2025 roku wzrośnie ona do przeszło 190 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 36,6 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.