Newsy

Izabela Kuna: Codziennie ćwiczę w domu. Nie lubię się męczyć, ale uprawiam jogę i robię treningi rozciągające

2022-12-16  |  06:16

Aktorka uważa, że już nawet pół godziny ćwiczeń w domu potrafi zdziałać cuda. Dlatego też, niezależnie od tego, jak dużo ma pracy, zawsze stara się znaleźć czas na jakąś aktywność. Nie preferuje morderczych treningów, ale za to bardzo lubi jogę i ćwiczenia rozciągające.

Izabela Kuna nie chodzi na siłownię, rzadko też odwiedza kluby fitness, ale mimo to nie zaniedbuje regularnej aktywności fizycznej. Porcja ćwiczeń stała się już dla niej codzienną rutyną.

– Ćwiczę codziennie i wszystkich do tego namawiam. Nie jestem jednak taką sportsmenką, która się musi pocić, spalać kalorie, w ogóle mnie to nie interesuje. Ja się nie lubię męczyć, więc jakieś bieganie, wysiłkowe rzeczy czy sale fitness kompletnie mnie nie interesują. Ale codziennie ćwiczę w domu jogę, ewentualnie robię dobre ćwiczenia rozciągające. Trzeba ćwiczyć, żeby się po prostu dobrze czuć, bo to jest kwestia naszego zdrowia – mówi agencji Newseria Lifestyle Izabela Kuna.

Aktorka uważa, że ćwiczenia w domu pozwalają jej na duży komfort. Nie jest bowiem od nikogo zależna, nie musi się umawiać na konkretne godziny, może wykonywać dany trening o dowolnej porze dnia i tak długo, jak tylko ma na to ochotę.

– Lubię ćwiczyć, kiedy nikt mnie do niczego nie przymusza i nie leje się ze mnie pot. Choć oczywiście zdarza mi się, że chodzę czasem na grupowe zajęcia jogi, bo to też lubię, ale najchętniej ćwiczę w domu, bo tylko wtedy mam czas. Idę o 6.00 z psem, potem rozmawiam z moim mężem, bo on na 7.00 idzie do pracy, a potem godzinę czy chociaż pół godziny ćwiczę – mówi.

Taka regularna aktywność wzmacnia jej kondycję, poprawia samopoczucie i pozwala utrzymać zgrabną sylwetkę. Jak przyznaje, nie jest to wielki wysiłek, ale korzyści są całkiem duże.

– Czuję się dobrze, nawet czasami bardzo dobrze, na pewno ćwiczenie i dbałość o ciało i o zdrowie bardzo mi pomaga – podkreśla aktorka.

Izabela Kuna nie może pozwolić sobie na niedyspozycję, bo jej kalendarz pęka w szwach. Jednocześnie jest zaangażowana w kilka nowych projektów zawodowych, a ich efekty będzie można zobaczyć niebawem.

– Jest bardzo dużo nowych rzeczy, o których oczywiście nie mogę mówić, ale zrobiłam trzy filmy i dwa seriale, jestem przed kolejnymi projektami, gram cały czas w teatrze, więc bardzo się cieszę, że tak się dzieje – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami

– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.

Muzyka

Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna

Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.