Mówi: | Andrzej Paduszyński |
Funkcja: | dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych |
Firma: | Compensa TU SA Vienna Insurance Group |
Dobrowolne ubezpieczenia coraz popularniejsze wśród rolników. Rynek wprowadza dla nich sporo nowości
W ramach ubezpieczeń obowiązkowych rolnicy są zobowiązani posiadać tylko dwie polisy: OC oraz ubezpieczenie budynków od ognia i innych zdarzeń losowych. Nie gwarantują one jednak pełnej ochrony, dlatego wielu właścicieli gospodarstw rolnych decyduje się rozszerzyć je o dodatkowe opcje. Do wyboru mają coraz więcej ubezpieczeń dobrowolnych – nie tylko związanych z działalnością rolniczą. To m.in. NNW, dodatkowe OC w życiu prywatnym, a także assistance zapewniające pomoc w razie domowej awarii albo nagłego zachorowania. Nowością jest też m.in. pomoc informatyczna dla rolników.
Zgodnie z obowiązującą od 2003 roku ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych rolnicy posiadający gospodarstwo o powierzchni co najmniej 1 ha mają obowiązek posiadać ubezpieczenia budynków od pożaru i innych zdarzeń losowych takich jak powódź czy silny wiatr, a także obowiązkowe OC, które zabezpiecza rolnika, mieszkającą z nim rodzinę i wszystkich tych, którzy pracują w gospodarstwie rolnym. Ponadto ci, którzy korzystają z dopłat bezpośrednich, są również zobowiązani do wykupienia ubezpieczenia na co najmniej 50 proc. powierzchni upraw rolnych, które są objęte takim dofinansowaniem. Zobowiązuje ich do tego ustawa o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich z 2005 roku.
W praktyce obowiązkowe ubezpieczenia dla rolników nie zapewniają jednak pełnej ochrony życia, zdrowia i majątku zgromadzonego w ramach gospodarstwa. Dlatego większość ich właścicieli przy zawieraniu polisy decyduje się rozszerzyć ją o dodatkowe opcje, których rynek oferuje bardzo wiele.
– Najczęściej do ubezpieczeń rolniczych dołączana jest oferta ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group. – W rolnictwie jest dużo pracy fizycznej, dużo kontaktu z maszynami, a to wiąże się z podwyższonym ryzykiem wypadków przy pracy. Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków jest więc bardzo dobrym rozwiązaniem. Trzeba jednak pamiętać, aby wybrać maksymalnie wysoką sumę ubezpieczenia, ponieważ wysokość otrzymanego świadczenia stanowi określony procent tej sumy. Innymi słowy: im wyższa suma ubezpieczenia, tym wyższego świadczenia możemy się spodziewać w razie wypadku.
W ubiegłym roku rolnicy zgłosili do KRUS w sumie blisko 12,1 tys. wypadków, co stanowiło ponad 10-proc. wzrost r/r. Natomiast po trzech kwartałach tego roku liczba wypadków zgłoszonych do KRUS sięgnęła prawie 9 tys., przy czym 0,5 proc. takich incydentów (32) stanowiły wypadki śmiertelne. Statystyki pokazują, że najczęstsze zdarzenia powodujące uszczerbki na zdrowiu rolników i ich pracowników to upadek (49,9 proc. wypadków), uderzenie, przygniecenie, pogryzienie przez zwierzęta (12,4 proc.) oraz pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn i urządzeń (11,9 proc.). Ubezpieczenie NNW przyda się we wszystkich tych przypadkach, ale – oprócz zakresu i sumy ubezpieczenia – warto zwrócić uwagę na to, czy obejmuje ono ochronę zdarzenia, które powstaną w czasie pracy, wypoczynku czy np. podczas wakacji, czyli nie tylko na terenie gospodarstwa rolnego.
Oprócz obowiązkowej polisy OC rolnicy mogą również wykupić ubezpieczenie OC w życiu prywatnym. Obejmuje ono wypadki, które nie powstały w wyniku pracy na gospodarstwie, jak np. stłuczenie przez dziecko szyby czy uszkodzenie ogrodzenia domu sąsiada, szkody spowodowane przez psa lub wypadek spowodowany podczas urlopowego wyjazdu.
– W przypadku wyrządzenia szkody osobie trzeciej to zakład ubezpieczeń przejmuje odpowiedzialność i wypłaca należne świadczenie, bez konieczności obciążania domowego budżetu – mówi Andrzej Paduszyński.
Ten rodzaj polisy przyda się również w wypadku szkód związanych np. z użytkowaniem maszyn i budynków niewchodzących w skład gospodarstwa rolnego. Najpoważniejszymi szkodami likwidowanymi w ramach OC w życiu prywatnym są zdecydowanie te osobowe, liczone niekiedy nawet w milionach złotych.
– Dla przykładu likwidowaliśmy szkodę wyrządzoną przez pracownika, w której wysokość świadczenia przekroczyła 3 mln zł. Gdyby nie ubezpieczenie, rolnik musiałby pokrywać tę szkodę z własnej kieszeni. Dlatego warto takie ubezpieczenie mieć – podkreśla ekspert Compensy.
Kolejną wartą rozważenia opcją jest również dobrowolne ubezpieczenie mienia, w ramach którego rolnik może objąć ochroną praktycznie cały majątek zgromadzony w ramach gospodarstwa – nie tylko budynki gospodarcze, ale i dom mieszkalny, sprzęt rolniczy, maszyny i narzędzia, zwierzęta gospodarskie, zmagazynowane na terenie gospodarstwa ziemiopłody czy materiały i zapasy, jak np. opał albo środki do uprawy roślin, a także sprzęt elektroniczny. Polisa chroni je na wypadek włamania, rabunku, pożaru, ale i zdarzeń spowodowanych gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, jak np. deszcze nawalne, powodujące powodzie i podtopienia, czy huraganowe wiatry, grożące zerwaniem dachu, które wskutek zmian klimatycznych występują już praktycznie każdego roku.
– Coraz częściej ubezpieczenie dla rolników posiada także dodatkowe usługi takie jak np. home assistance, obejmujące pomoc ślusarza, dekarza, szklarza, elektryka bądź innego specjalisty w przypadku awarii urządzeń domowych – wylicza Andrzej Paduszyński.
Ubezpieczenie może też zagwarantować rolnikowi i jego rodzinie wsparcie w trudnej sytuacji zdrowotnej. Przykładowo, ubezpieczając dom mieszkalny w Compensie, rolnik może skorzystać z dodatkowego assistance medycznego, które zapewnia pomoc w razie nagłego zachorowania albo nieszczęśliwego wypadku. Usługi dostępne w ramach takiej pomocy to m.in. domowe wizyty pielęgniarki i lekarza, rehabilitacja oraz transport medyczny do i ze szpitala. Do dyspozycji jest także infolinia medyczna, pod którą można porozmawiać z lekarzem, uzyskać informacje o działaniu danego leku albo otwartych aptekach.
W ramach ubezpieczeń życia i zdrowia dodatkową opcją jest również Onkopensa, w ramach której rolnik może zabezpieczyć siebie, swojego współmałżonka oraz dzieci na wypadek zachorowania na nowotwór złośliwy. Aby zawrzeć taką polisę, coraz częściej nie trzeba wypełniać ankiety o stanie zdrowia ani przeprowadzać żadnych badań.
Co ciekawe, w segmencie dobrowolnych ubezpieczeń dla właścicieli gospodarstw rolnych pojawia się ostatnimi laty również sporo nowości. Jedną z nich jest pomoc informatyczna dla rolników, dostępna przez 24 godziny na dobę, w ramach której może on skorzystać np. ze zdalnej diagnostyki komputera, pomocy w naprawie wadliwie działającego oprogramowania, w odzyskaniu danych lub usunięciu wirusa. To rozwiązanie przydatne zwłaszcza w tych gospodarstwach rolnych, w których produkcja jest zautomatyzowana i oparta na nowoczesnych technologiach.
Czytaj także
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-02-07: Lewitujący robot pomoże walczyć z pożarami w trudno dostępnych miejscach. Strumień wody nie tylko służy gaszeniu ognia, ale i napędza robota [DEPESZA]
- 2024-01-02: Unijne przepisy mają zmniejszyć skalę wylesiania. Firmom został rok na przygotowanie się do zmian
- 2023-12-11: Rośnie zainteresowanie agrocasco. Koszt utraty maszyny rolniczej może przewyższać wartość domu
- 2023-12-04: W grudniu wielu rolnikom kończą się obowiązkowe ubezpieczenia. Większość z nich decyduje się na dobrowolne rozszerzenie polisy
- 2023-12-04: Polscy studenci tworzą innowacje o światowym potencjale. Pracują nad dronem badającym lodowce czy diagnostyką guzów mózgu z łez
- 2023-11-20: Opiekunowie niesamodzielnych seniorów mogą liczyć na wynagrodzenie. To gminy wskażą, kto i w jakiej wysokości może z tego skorzystać
- 2023-11-03: Prezes BGK: Współpraca kobiet i mężczyzn daje wartościowe projekty. Zamiast dyskutować o różnicach, trzeba je wykorzystać
- 2023-11-29: W branży budowlanej działa nawet pół miliona firm. Wiele z nich się ubezpiecza, choć nie ma takiego obowiązku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.