Newsy

Co piąty uraz u piłkarzy jest spowodowany uderzeniami piłki głową. Nowe badania pokazują, że ryzyko kontuzji można zmniejszyć nawet o 20 proc. [DEPESZA]

2020-12-10  |  06:00
Wszystkie newsy

Nawet co piąty uraz u piłkarzy może być spowodowany przez uderzenie piłki głową. – Jeśli piłka ma zbyt wysokie ciśnienie, jest zbyt mokra lub jedno i drugie, w rzeczywistości zamienia się w broń. Główkowanie taką piłką to jak uderzanie w mur – przekonuje Eric Nauman z Uniwersytetu Purdue. Badanie przeprowadzone przez naukowców wykazało, że nadmuchiwanie piłek do ciśnień na dolnym końcu zakresów może zmniejszyć siły związane z potencjalnym urazem głowy o 20 proc.

W ciągu ostatnich kilku lat wiele uwagi poświęcono znaczeniu i konsekwencjom urazów głowy w sporcie. Naukowcy z Purdue University twierdzą, że nawet 22 proc. kontuzji lub wstrząsów mózgu podczas gry w piłkę nożną jest wynikiem używania przez graczy głowy do zagrywania piłką. Im bardziej nasiąknięta wodą i cięższa, tym większe jest ryzyko kontuzji. Badania pokazują, że zawodowi piłkarze zagrywają piłkę głową około 12 razy podczas jednego meczu i ok. 800 razy w ciągu całego sezonu. Choć prędkość piłki ma największy wpływ na siłę jej uderzenia, łatwiej kontrolować jej ciśnienie powietrza i poziom wchłaniania wody.

– Nie można kontrolować tego, jak mocno piłkarz kopie piłkę. Są jednak inne sposoby, aby zmniejszyć te siły i nadal móc grać swobodnie w piłkę – przekonuje Eric Nauman, profesor inżynierii mechanicznej i podstawowych nauk medycznych na Uniwersytecie Purdue w Indianie.

FIFA czy NCAA już regulują ciśnienie piłki, jej rozmiar, masę i wchłanianie wody na początku meczu, ale laboratorium Naumana jako pierwsze przeprowadziło badanie, które ocenia wpływ każdego z tych czynników na potencjalne zmiany neurofizjologiczne. Z eksperymentu jednoznacznie wynika, że nadmuchiwanie piłek do ciśnień na dolnym końcu zakresów może zmniejszyć siły związane z potencjalnym urazem głowy o blisko 20 proc.

– Przeprowadziliśmy bardzo prosty eksperyment. Do tej pory nie było zbyt wielu danych dotyczących tych zagadnień, a ich brak to ogromny problem – wskazuje Eric Nauman.

W tym badaniu w jego laboratorium przetestowano trzy rozmiary piłek poprzez kopnięcie ich w płytkę siłową. Obejmowało ono 50 prób dla każdego rozmiaru piłki przy czterech różnych ciśnieniach, w zakresie 4–16 psi. Zakres ten obejmuje ciśnienia poniżej standardowych specyfikacji produkcyjnych i bliskie limitowi przepisów FIFA.

Aby przetestować wchłanianie wody, naukowcy zanurzali piłkę w każdym rozmiarze na 90 minut, czyli regulaminowy czas meczu. Ważyli i obracali każdą kulkę co 15 minut. Badanie wykazało, że zmniejszenie ciśnienia i ograniczenie wchłaniania wody miało największe znaczenie dla wszystkich trzech rozmiarów piłek.

– Nasze badanie rzuca nowe światło na kwestię tego, jak może zmieniać się waga i siła uderzenia piłki w różnych warunkach. Organy zarządzające sportem i producenci mogą wykorzystać te badania, aby jeszcze bardziej zmniejszyć ryzyko trwałego uszkodzenia funkcjonalnego lub strukturalnego mózgu w wyniku uderzeń głowy podczas gry w piłkę nożną – wskazuje Francis Shen, profesor prawa na Uniwersytecie Minnesoty.

Część organizacji sportowych już zmieniła zasady gry lub uznała za niedopuszczalne niektóre zagrania. Wszystko po to, by zwiększyć bezpieczeństwo. Przykładem może być liga NFL, gdzie wprowadzono zmiany zasad wykopu piłki. W 2018 roku ograniczenia te spowodowały 35-proc. spadek kontuzji podczas rozgrywek rozpoczynających grę w porównaniu z sezonem 2017.

– Istnieje wiele przykładów w sporcie, gdzie organizacje zmieniły zasady, aby gra była bezpieczniejsza. To nowe badanie wskazuje potrzebę wprowadzenia dalszych zmian na rzecz bezpieczniejszego sprzętu i rozgrywki – twierdzi Francis Shen.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.